Koran (tłum. Buczacki, 1858)/Rozdział XXXIII

<<< Dane tekstu >>>
Autor Mahomet,
Władysław Kościuszko (objaśnienia)
Tytuł Koran
Rozdział Sprzysiężeni
Pochodzenie Koran
Wydawca Aleksander Nowolecki
Data wyd. 1858
Druk J. Jaworski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Jan Murza Tarak Buczacki
Tytuł orygin. القُرْآن
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

ROZDZIAŁ XXXIII.
Wydany w Medynie — zawiera wierszy 73.
SPRZYSIĘŻENI.[1]

W Imie Boga litościwego i miłosiernego.

1. Proroku! bój się Pana, a nie słuchaj pożądliwości niewiernych i obłudnych[2], Bóg jest potężny i mądry.
2. Żaden z waszych uczynków nie może być ukrytym przed Jego wiadomością.
3. Bądź posłuszny Jego objawieniom. Połóż w Nim swą ufność. Jego opieka jest mocnem ramieniem.
4. Bóg nie dał człowiekowi dwóch serc[3], żonom waszym, nie udzielił prawa matek nad wami, ani synom przysposobionym praw dzieci waszych. Słowa te są tylko w ustach waszych. Słowo Boskie jest prawdą, ono prowadzi na drogę zbawienia.
5. Synów przysposobionych oddawajcie ich rodzicom; postępek taki jest sprawiedliwym w oczach Boga; a jeżeli dawców ich życia nie znacie, wiara nakazuje abyście ich kochali jak waszych krewnych i braci. Błąd nie dobrowolny, któryby was oddalił od drogi przykazań, nie uczyni was winnymi; wtenczas nimi będziecie, kiedy czynić to będziecie rozmyślnie. Bóg jest litościwy i miłosierny.
6. Prorok bardziéj kocha wiernych, niżeli oni sami siebie[4]. Żony jego są im matkami, krewni bliżsi są między sobą niż względem innych wiernych i mohadzerynów[5], każde dobro które uczynicie swym bliźnim zapisane będzie w księdze.
7. Przymierze, które Bóg zawarł z Prorokami, Tobą[6], Noem, Abrahamem, Mojżeszem i Jezusem synem Marji, powinno być nienaruszone.
8. Bóg wymagać będzie od sprawiedliwych rachunku z ich czynów[7], bo on przygotował dla przekraczających straszliwe kary.
9. Wierni! wspominajcie o dobrodziejstwach nieba; kiedy wojsko nieprzyjacielskie napadło na was[8], wypuściłem przecie nim wiatr straszliwy[9], i zastępy niewidzialne, i postrzegałem kroki wasze.
10. Otoczeni z góry i zdołu przez nieprzyjacioł[10] odwracaliście wzrok wasz przerażony: serca wasze podniosły się w górę waszych piersi[11], i myśli wasze były rozmaite o Bogu.
11. Wierni byli kuszeni, i doświadczyli gwałtownych niespokojności.
12. Bezbożni, których serca zostały zarażone, mówili: Bóg i Prorok, same tylko kłamstwa nam głoszą[12].
13. Synowie Jatryba[13]! wołali oni, nie ma tu dla was schronienia, wracajcie napowrót. Na te słowa, część wiernych rzekła do Proroka: dozwól nam odejść, domy nasze zostały bez obrony. One miały obronę, lecz oni chcieli ustrzedz się walki.
14. Jeżeliby w tej chwili nieprzyjaciel przybliżył się do Medyny, i radził im odszczepieństwo, oniby je przyjęli, lecz nie trwaliby w niem długo.
15. Wszakże przyrzekli Bogu, iż nie będą uciekać, a On wymagać będzie od nich rachunku z ich przysiąg.
16. Powiedz im: Ucieczka nie będzie wam użyteczną, wy myśleliście iż potraficie uniknąć śmierci, strzegąc się potyczki; lecz krótko będziecie cieszyć się w waszéj nikczemnosci.
17. Któż może sprzeciwić się Bogu, czy to On chce was karać, czy wyświadczać swe łaski, oprócz Niego, nie znajdziecie ani pomocy, ani opiekuna.
18. Bóg zna tych, którzy wstrzymują wiernych, i pobudzają aby trzymali się ich strony. Bardzo nie wielu z nich postępują za znakami wiary.
19. Oni zazdroszczą wam szczęścia waszego[14], wśród trwogi widzicie ich obracających wzrok swój na Proroka, i oczy swe wywracających jak ów którego otaczają cienie śmierci; lecz skoro niebezpieczeństwo przejdzie, już podnieceni zawiścią, szarpią ciebie swemi ostremi językami; oni nie mają wiary, Bóg niszczy ich dzieła, a to łatwem jest dla Jego mocy.
20. Oni mniemali, że sprzysiężeni nie oddalą się, ale jeżeliby powrócili, pragnęli żyć z dzikimi Arabami[15], poprzestając na wywiadywaniu się o waszych krokach. Chociaż się trzymali twojéj strony, nie wielu z nich postępowało za twojemi chorągwiami.
21. Prorok daje doskonały przykład[16] tym, którzy pokładają w Bogu nadzieję, tym którzy oczekują dnia zmartwychwstania, i boją się Boga.
22. Na widok sprzysiężonych wierni zawołali[17], Oto jest: co przez swego Apostoła Bóg wam ogłosił; obietnice Jego są sprawiedliwe. To wszystko wiarę i stałość w nich umocniło.
23. Wielu z wiernych wykonali obietnicę uczynioną w obliczu nieba[18], wielu dożyło kresu dni swoich[19], inni czekają go, bo nie pogwałcili swojéj przysięgi.
24. Bóg nagrodzi tych, którzy dotrzymali swéj obietnicy; On ukarze krzywoprzysiężców, lub im przebaczy, podług swego upodobania; bo On jest litościwy i miłosierny.
25. On odrzucił nędzników okrytych Jego gniewem, żadnéj nie odnieśli korzyści z téj wojny. Pomoc Jego ramienia, wystarczy wiernym na wojnach, On bowiem jest mocny i potężny.
26. Żydów pomagających bałwochwalcom[20], wyrzucił z ich twierdz, wlewając w ich dusze bojaźń[21], po czem zabiliście część z nich, a część zabraliście do niewoli.
27. Ich domy, ziemię i bogactwa, oddał wam w dziedzictwo; trzymacie teraz kraje gdzie przed tem noga wasza nie postała; moc bowiem boska jest nieograniczona.
28. Proroku! powiedz żonom twoim: Jeśli chcecie używać świetnych rozkoszy życia; idźcie, ja uczynię zadosyć waszym chęciom i dam wam zaszczytną rozłąkę.
29. Lecz jeżeli Bóg, Jego Apostoł i żywot wieczny, są przedmiotem chęci waszych. Chwalebna nagroda będzie zapłatą cnót waszych[22].
30. Jeżeliby która z żon Proroka skalała się występkiem[23], ulegnie straszliwéj karze, bo zemsta łatwą jest Bogu.
31. Lecz która, będąc poświęconą Bogu i Jego słudze, zostanie cnotliwą, odbierze wspaniałą nagrodę i wysokie miejsce osiągnie.
32. Małżonki Proroka! wy różnicie się od innych niewiast. Jeżeli macie bojażń Boga, strzeżcie się w mowie waszéj zbytniéj czułości; iżby ten którego serce zostało przez was zranione, nie śmiał nabierać nadziei. Niech mowa wasza będzie zawsze skromną.
33. Mieszkajcie skromnie wśród waszych domów, nie strójcie się jak za dni niewiadomości[24], odprawiajcie modlitwy, dawajcie jałmużny, bądźcie posłuszne Bogu, i Jego słudze, On z serc waszych chce usunąć przestępstwo[25]. Należycie do rodziny Proroka, starannie oczyszczajcie się.
34. Przechowujcie pamiątkę Boskiéj nauki, niech wam ją w domach czytają; albowiem Bóg ma oko otwarte, na uczynki wszystkich swoich stworzeń.
35. Wierni obojéj płci, którzy strzegą pobożności i sprawiedliwości, są cierpliwi i pokorni, którzy dają jałmużnę, zachowują posty i żyjąc w powściągliwości, myślą o Panu, przyjemni są niebu, chwalebne nagrody otrzymają za swe cnoty.
36. Skoro Bóg i sługa Jego, ustanowią jakie prawo, wierny nie powinien powątpiewać o jego prawdzie. Kto jest nieposłuszny Bogu i Prorokowi, ten zostaje w błędzie.
37. Do będącego w łasce u Boga, powiedziałeś: otrzymałeś bogactwa, strzeżże twojéj małżonki i bój się Pana; chowałeś miłość w sercu twojem którą niebo ogłosiło; lękałeś się ludzkich obmów, lecz Boga trzeba obawiać się najwięcéj. Zeid rozwiódł się z swą żoną, połączyłem ją z tobą, iżby wierni mieli prawo żenienia się z żonami synów swoich, przysposobionych po zaszłym z nimi rozwodzie[26]. Wszystkie przykazania Boskie mają być zachowane.
38. Nie obwiniajcie Proroka, iż przyjął to co mu Bóg dał stosownie do praw ustanowionych przed Nim. Przykazania boskie są sprawiedliwe.
39. Słudzy Boga, którym poruczone zostały Jego postanowienia, boją się Go, ale innéj bojaźni nie znają. Jego potwierdzenie jest dla nich dostateczne.
40. Mahomet nie jest żadnego z was ojcem, on jest posłańcem Boga, i ostatnim z Proroków[27]; mądrość Boska jest nieograniczona.
41. Wierni! myśl o Panu miejcie zawsze przytomną, chwalcie Go rano i wieczorem.
42. On jest pełen dla was dobroci. Aniołowie błagają Go, iżby was wyprowadził z ciemności, a wiódł drogą prostą. On jest miłosierny dla wiernych.
43. Oni będą witać się w dzień zmartwychwstania, i życzyć pokoju (selam), albowiem Bóg przygotował im wspaniałą nagrodę.
44. Proroku! posłałem ciebie iżbyś był świadkiem, oraz ogłaszał moje obietnice i pogróżki.
45. Ty powołasz ludzi do Boga, ty będziesz oświecać ich Jego światłem.
46. Ogłoś wiernym skarby szczodrobliwości Boskiéj.
47. Nie słuchaj niewiernych ani bezbożnych, nie szkodź im jednak. Połóż twoją nadzieję w Bogu, opieka Jego jest bezpieczną ucieczką.
48. Wierni! jeżeli będziecie brać rozwód z żonami wiernemi, nie miawszy z niemi stosunków małżeńskich, nie zatrzymujcie ich u siebie nad czas przepisany; oddajcie co się podług prawa im należy i odeszlijcie ze wszelkiemi względami uczciwości.
49. Proroku! dozwolono tobie, brać za żony niewolnice uposażone od ciebie, które wpadły w twoje ręce; córki twoich stryjów, twoich ciotek, tak po matce jak i po ojcu, zbiegłe za tobą i każdą wierną niewiastę, która tobie poświęci swe serce. Jest to przywiléj tobie udzielony[28].
50. Wiem o prawach małżeństwa które postanowiłem dla wiernych, nie lękajcie się być występnymi, używając praw waszych, Bóg jest litościwy i miłosierny.
51. Możesz podług twych chęci udzielać lub odmawiać pieszczot twoim żonom; wolno ci przyjmować do twego łoża tę którąś oddalił, a to dla obudzenia pociechy w sercu, w którem panował smutek; wola twoja niech będzie dla nich prawem[29]; do niéj stosować się powinny. Bóg zna grunt duszy waszéj, On jest mądry i litościwy.
52. Nad liczbę obecną więcéj żon pojmować nie możesz[30], ani zamieniać na inne których pięknością zostałeś ujęty; lecz nabywanie niewolnic zawsze jest tobie dozwolone. Bóg wszystko uważa.
53. Wierni! nie wchodźcie do domu Proroka bez pozwolenia, wyjąwszy kiedy was wzywa do stołu swojego. Udawajcie się tam, kiedy będziecie wezwani. Po uczcie wychodźcie niezwłocznie a rozmów waszych nie przeciągajcie[31], bo tym obrazicie go; on będzie się wstydził powiedzieć to wam, ale Bóg nie wstydzi się prawdy. Jeżeli masz pytać się o co żony cudzéj, nie mów do niéj inaczéj jak przez zasłonę[32]; tym sposobem wasze i ich serca zachowają się w czystości. Strzeż się obrazić czemkolwiek sługę Bożego. Nie bierz w małżeństwo niewiast, z któremi miał stosunki; byłoby to występkiem w oczach Przedwiecznego.
54. Uczynki które wykonywacie wśród dnia, jako też i te, które ukrywacie w ciemnościach, zarówno są odkryte w oczach Jego.
55. Żony wasze mogą być odkryte przed ich ojcami, dziećmi, synowcami, żonami ich i niewolnikami. Bójcie się Pana, On jest świadkiem wszystkich spraw waszych.
56. Bóg i Aniołowie, są przychylni Prorokowi, wierni! zanoście za nim wasze modły do Pana, i wymawiajcie imie jego z błogosławieństwem[33].
57. Ci którzy obrażą Boga i Jego posłańca, w tem i przyszłem życiu zostaną przeklęci, i będą skazani na kary hańbiące.
58. Ktokolwiek obrazi sławę którego z wiernych, popełni kłamstwo i występek.
59. Proroku! zaleć twoim małżonkom, córkom i małżonkom wiernych, iżby miały zasłony na twarzy; ona będzie znakiem ich cnoty, i hamulcem od rozmów publicznych[34]. Bóg jest litościwy i miłosierny.
60. Jeśli bezbożni zepsuci i buntownicy nie poprawią się, ramie twoje uzbroję przeciw nim i wkrótce Medyna zobaczy ich zgubę.
61. Przekleństwo wszędzie ich ścigać będzie, a gdzie tylko zatrzymają się, zabijać ich będą.
62. Taki wyrok ogłoszony z nieba na podobnych im: a Jego wyroki są nieomylne.
63. Zapytywać cię będą kiedy nastąpi dzień sądu? odpowiedz im: Bóg sobie zostawił tę wiadomość, On chce abyście nie wiedzieli, kiedy blizkiem będzie przyjście Jego.
64. On przeklął niewiernych i ogień im przyobiecał.
65. Tam wiecznie oni zostawać będą bez opiekuna i bez pomocy.
66. W dniu tym kiedy obrócą wzrok swój na płomienie, zawołają: Czemuż nam niebo nie dozwoliło być posłusznymi Bogu i Prorokowi.
67. Panie! słuchaliśmy książąt i dowódzców naszych, a oni nas z drogi prawéj sprowadzili.
68. Panie! podwój okropność ich męczarni, zeszlij na nich swe przekleństwo.
69. Wierni! nie bądźcie podobni do tych, którzy obrazili Mojżesza[35]. Bóg go oczyścił z potwarzy, i dał miejsce szczególne w niebie.
70. Wierni! bójcie się Pana, niech prawda kieruje waszemi rozmowami.
71. Bóg obróci na dobre uczynki wasze, i odpuści wasze winy. Kto słucha Boga i Jego posłańca, cieszyć się będzie najwyższą szczęśliwością.
72. Podawałem wiarę niebu, ziemi, górom[36]; a oni nie śmieli przyjąć. Człowiek przyjął i został niewiernym przez swą niewiadomość.
73. Bóg ukarze bezbożnych i bałwochwalców; przebaczy wiernym, ponieważ jest litościwy i miłosierny.






  1. Wyraz Al’ahzab tłómaczymy przez spiskowi, czyli sprzysiężeni. Rozd. ten tak nazwany z powodu że był objawiony w Medynie, gdy ta była oblężona z namowy Żyda Nadir przez niektóre zbuntowane pokolenia Arabskie i Żydowskie, które na rok przed tem były wydalone z siedzib swoich znajdujących się blisko Medyny.
  2. Ten ustęp Koranu objawiony został z powodu, że obłudni Korejszyci namawiali Mahometa, by przestał kazać przeciwko ich bogom, a wówczas oni przestaną niepokoić jego i jego zwolenników.
  3. Ten ustęp został objawiony dla usunięcia dwóch starodawnych zwyczajów bałwochwalczych Arabów. Pierwszym był ten: że gdy Arab niechciał żyć z żoną i nie miał zamiaru wydalić jej z domu, mówił następne słowa: odtąd twoje plecy są dla mnie jak plecy matki mojéj. Po wymówieniu tych wyrazów, nie dzielił z nią łoża, uważał jak rodzoną matkę, a cała jego rodzina była dla niéj z największą uległością i szacunkiem. Drugi zwyczaj był ten: że nie robili żadnéj różnicy między rodzonemi i adoptowanemi synami, tak, że w razie związków małżeńskich rozmaite przeszkody służące dla pierwszych, służyły i dla drugich. Przez wyrazy: Bóg nie dał dwóch serc człowiekowi, wypada rozumieć, że ojciec nie jest w stanie kochać zarówno syna adoptowanego jak rodzonego.
  4. Prorok będąc ojcem duchownym swojego narodu, więcéj ma starania o teraźniejsze i przyszłe szczęście, niż sam naród, a dla tego kochać go wypada z całego serca, i poświęcić w razie potrzeby krew i życie swoje.
  5. Mohadzeryni są ci którzy emigrowali z Mekki, wiersz ten odwołuje przepis rozdziału VIII, który powiada że Mohadzeryni i Ansarjanie sprzymierzeńcy z Medyny, mają dziedziczyć jedni po drugich z wyłączeniem krewnych, którzy pozostają bałwochwalcami.
  6. Powiadają że na górze Synai wszyscy prorocy byli zebrani przez Mojżesza, i tam zaprzysięgli Bogu dochować tajemnic wiary świętéj, i opowiadać ją narodom tak jak Bóg przykazał.
  7. To jest do jakiego punktu spełnili swoją missję i zobowiązanie względem Boga.
  8. Połączone siły Korejszytów, Kaffanitów i pokolenia Żydowskiego Al’Nadi w liczbie 12,000, napadły i obległy Medynę.
  9. Mahomet dowiedziawszy się o zbliżeniu nieprzyjaciół, kazał otoczyć Medynę wałem, i porobić głębokie fossy. Nieprzyjaciel zostawał pod murami miasta przez cały miesiąc bezczynnym, bawiąc się rzucaniem kamyków z procy, i ciskaniem strzał. Piątego tygodnia, Bóg na prośbę Mahometa zesłał w nocy gwałtowną burzę, która tamowała oddech, pozrywała namioty nieprzyjacielskie, poprzewracała i poniszczyła wszystko. Korejszyci przestraszeni tym wypadkiem, sądząc, że Mahomet będzie korzystał z ogólnego zamieszania i zrobi napad, ratowali się ucieczką. Za ich przykładem poszli Kaffanici. Mahomet dowiedziawszy się nazajutrz o odstąpieniu nieprzyjaciół, nakazał modły dziękczynne, po ukończeniu których rzekł do swoich: Bóg nam dopomógł otrzymać zwycięztwo przez wschodni wiatr, a niewiernych Adytów zniszczył wiatrem zachodnim.
  10. Kaffanici napadli na wschodnią część miasta rozciągającą się w górach, a Korejszyci na część zachodnią leżącą w dolinie.
  11. Jest to wyrażenie przenośne, oznaczające w języku Arabskim obawę tłumiącą oddech.
  12. Jednym z tych bezbożnych był Moalet-ebn-Koszeir.
  13. Jatryb. Tém imieniem nazywała się przed Mahometem Medyna. Wzięła to nazwisko od założyciela swojego Jatryba, syna Kabijaja, wnuka Maglaela, prawnuka Arama, który to ostatni był wnukiem Noego. Po przejściu Mahometa z Mekki do Jatryb, miasto zostało nazwane Medinet-en-Nebi, to jest miasto proroka, po śmierci zaś Mahometa zostało tylko nazwisko el-Medyne to jest miasto.
  14. To jest skąpi są co do swoich osób, albo przykroby im było gdyby część zdobyczy wam się dostała.
  15. Będąc bowiem nieobecnymi, nie mieliby potrzeby brać udziału w wojnie.
  16. On jest rzadkim przykładem nadzwyczajnej mocy charakteru, w każdem nieszczęściu wzorem najgorętszej pobożności i wiary w miłosierdzie Boskie, oraz wzorem sprawiedliwości i politowania.
  17. Jest podanie, że Mahomet przepowiedział napad i oblężenie Medyny, równie jak i zwycięztwo nad nieprzyjacielem.
  18. Trzymając się silnie zasad wiary świętej, starają się z całego serca pokonać jej nieprzyjaciół.
  19. Dokonali żywota świętobliwie jak na prawowiernych Muzułmanów przystoi, stali się męczennikami i dali w ofierze życie za wiarę: takim był Hamza kuzyn Mahometa, i kilku innych zabitych w bitwie pod Ohud, oraz sześciu którzy padli w bitwie przy kanale.
  20. Żydzi z pokolenia Koreida będąc w przyjaźni z Mahometem, przez namowę swojego współwyznawcy Kaaba-Ebn-Assada, zerwali zdradziecko związek i złączyli się podczas oblężenia Medyny z Korejszytami, Kaffanitami i Żydowskiem pokoleniem Nadir, za co ich Bóg srodze ukarał. Nazajutrz bowiem po odstąpieniu związkowych, kiedy Mahomet po odprawionem nabożeństwie wydał ucztę dla swoich, Archanioł Gabryel stanął przed prorokiem i rzekł: Dla czego kazałeś wojsku swemu schować miecze do pochew, kiedy Aniołowie są w pogotowiu tępić wrogów jedynego Boga i nie schowali mieczów swoich. Pobudzony temi słowy prorok, nie tracąc czasu, zebrał natychmiast wojsko i puścił się w pogoń za pokoleniem Koreida, które się skryło do silnéj warowni. Mahomet otoczył swem wojskiem mury warowni, a po 25 dniach oblężenia zmuszeni głodem, zdali się na łaskę dowódcy wojsk Mahometa, Saada-Ebn-Moada, księcia pokolenia Auss, niegdyś im przyjaznego, sądząc, że tym sposobem będą wolni od kary za swe wiarołomstwo i zdradę. Saad będąc najgorliwszym zwolennikiem proroka, wiernym wykonawcą prawa, przytem największym nieprzyjacielem zdrajców ojczyzny, znużony do tego ciągłemi wojnami i ciężką raną otrzymaną w bitwie przy kanale, wydał wyrok, by pościnać wszystkim mężczyznom głowy, żony zaś ich i dzieci rozdać jako jeńców, a majątki rozdzielić między prawowiernych. Sześćset kilkadziesiąt osób stało się ofiarą miecza, a między niemi był Hoaja-Ebn-Aktab zakamieniały wróg Mahometa, oraz naczelnik buntu Kaab-Ebn-Assad.
  21. Trwogę i rozpacz zaszczepiał w sercu nieprzyjaciół Anioł Gabryel, który przewodniczył zawsze w bojach prawowiernym wyznawcom Islamu, a głowy ich uwieńczał laurem zwycięztwa. Przed bitwą z pokoleniem Koreida, Mahomet przejeżdżając przez obóz, zapytał żołnierzy: czy niewidzieli jakiego jeźdźca? odpowiedzieli, że w téj chwili przejeżdżał zbrojny rycerz na białym koniu, a za nim znaczny poczet wojowników i że udał się ku warowni nieprzyjaciół. Wiem rzekł prorok, jest to Archanioł Gabryel posłany przez Boga, dla wstrząśnienia twierdzy nieprzyjacielskiéj i zaszczepienia w ich sercach trwogi i rozpaczy.
    O ile Mahometanie są z największą czcią i uwielbieniem dla Archanioła Gabryela, i uważają go za swego patrona, o tyle Izraelici go nienawidzą i niżéj stawią tego świętego w porównaniu z Archaniołem Michałem. Teologowie Izraelscy, z uwagi na osnowę rozdziału 9 i 10 Joba, sądzą że Archanioł Michał מיכאל jest patronem שר ludu Izraelskiego, a że Archanioł Gabryel jest ich wrogiem i należy w ogólności do tak zwanego חרת מריך to jest do ostrego rygoru sprawiedliwości najwyższéj.
  22. Ten ustęp Koranu był objawiony prorokowi wówczas, kiedy żony żądały od niego lepszych wygód i pyszniejszych strojów nad te, które miały. Mahomet otrzymawszy to objawienie rzekł: wybierajcie jedno z dwojga, albo pozostańcie na dawnych warunkach, lub udzielę wam rozwód i możecie oddalić się odemnie. Pierwsza Ajesza wolała Boskiego proroka niż dostatki i stroje, i rzekła: Cenię cię więcéj niż znikome bogactwa całego świata, i pragnę pozostać przy tobie do śmierci; za jéj przykładem poszły inne żony. Ucieszony tem mocno Mahomet, dziękował za przychylność żonom, i otrzymał wkrótce od Archanioła Gabryela objawienie zabraniające mu brać więcéj żon.
  23. Ten wyraz znaczy tu cudzołostwo.
  24. Niewiadomość, ciemnota, Adżahilije odnosi się do czasów bałwochwalstwa.
  25. W tym ustępie zaimek jest użyty w drugim przypadku liczby mnogiej w rodzaju męzkim, chociaż w poprzedzających zdaniach używany był w rodzaju żeńskim (wy kobiety); z tego powodu Muzułmanie Szyici (stronnicy Alego) wnoszą, że ten ustęp nie ma żadnego związku z poprzedzającym, i że przez zaimek użyty w rodzaju męzkim liczby mnogiéj i wyraz rodzina, rozumieć wypada ściśłe połączenie się proroka z Alim i jego rodziną, to jest Fatymą, Hassanem, i Huseinem.
  26. Zeid-ebn-Haret, którego Bóg w młodości obdarzył światłem wiary, prawością charakteru i szlachetnem sercem. Zeid syn Hareta z pokolenia Kalb, pochodzącego od Hemijara syna Saby, był pojmany w dzieciństwie przez zbójców i sprzedany Kadydży, która w lat kilka potem została żoną Mahometa. Haret po długich poszukiwaniach dowiedziawszy się o miejscu pobytu swojego syna, przybył do Mekki i ofiarował Mahometowi znaczny wykup. Prorok kochając Zeida jak własnego syna, rzekł ojcu: „Jeśli Zeid chce mnie porzucić, to weź go bez wykupu, lecz jeśli objawi chęć pozostania, to go zatrzymam na zawsze przy sobie.“ Zeid ze łzami w oczach objawił ojcu, że kocha nad życie Mahometa i pragnie przy nim pozostać, gdyż jest traktowany najlepiéj i posiada miłość i zaufanie synowskie. Mahomet posłyszawszy te słowa, wziął Zeida za rękę udał się do świątyni Kaaby i przed ołtarzem na którym był umieszczony czarny kamień, w obliczu zgromadzonego ludu, mianował go synem swoim i następcą, zaprzysięgając dozgonną miłość i pieczołowitość ojcowską. Haret udarowany przez Mahometa i ucieszony szczęściem swego syna, wrócił do domu. Rzecz godna uwagi, że jedno tylko imie Zeida, ze zwolenników proroka, jest wspomniane w Al’Koranie.
    Mahomet ożenił później Zeida z Zeinabą córką Dzahach i Amimy, która była ciotką proroka. Pewnego dnia Mahomet mając interes do Zeida udał się do jego domu i zastał tylko Zeinabę nie ubraną, krzątającą się w mieszkaniu. Uniesiony jej wdziękami i odkrytemi powabami delikatnego ciała, zawołał: „Cześć Bogu najwyższemu który kieruje sercami ludzi.Zeinaba po przyjściu męża opowiedziała wypadek z Mahometem i jego znalezienie się, z czego Zeid wniósł, że wypada oddać żonę swojemu dobroczyńcy, i postanowił rozwieść się z nią. Zeinaba i jéj brat Abdallah byli temu przeciwni, i sam Mahomet starał się z początku odwieść Zeida od powziętego zamiaru. Lecz po otrzymaniu tego objawienia ożenił się z Zeinabą piątego roku Hegiry. Piękna i uczciwa Zeinaba (Zenobia) chlubiła się często, mówiąc: „Trzymam wyższość nad innemi żonami proroka w tem, że z niemi złączyli go ludzie, a zemną sam Bóg.
  27. To znaczy, że nie będzie już proroków po Mahomecie. Przytaczają te słowa Mahometa. La nebiia ba’di. Po mnie nie będzie więcéj proroków.
  28. Żaden z prawowiernych nie może mieć więcéj nad cztery prawe żony, z wolnego lub też z niewolnego stanu: prorokowi zaś ten ustęp Koranu pozwala mieć tyle ile mu się podoba.
  29. Każdy prawowierny mający więcéj nad jedną żonę, powinien postępować z każdą jednostajnie, nie robiąc różnicy w wydzielaniu strojów i wygód życia, jak równie też powinien zachować porządek w pełnieniu obowiązków małżeńskich, do których każda z nich ma jednostajne prawo. Nie wolno przy tem żenić się z tą niewiastą z którą się rozwiódł trzy razy, nim ona nie zawrze związku z innym i z nim się rozwiedzie. Mahometowi zaś ten ustęp Koranu pozwala postępować podług własnéj woli.
  30. W téj epoce Mahomet miał dziewięć żon, nie licząc niewolnic. Ztąd wniesiono że prorok upoważniony był do posiadania dziewięciu prawych żon, oprócz niewolnic. Przykład proroka uważany jest za obowiązujący dla imanów którzy są jego następcami. Innym wiernym wolno mieć tylko cztery prawe żony.
  31. Podobny przepis znajdujemy u Izraelitów w Tr. Derecherez.
    Na wezwanie pana czyń wszystko co ci każę, tylko z wyjściem nie czekaj nim cię do tego wezwie.
  32. To znaczy: niech ich oblicza będą zakryte zasłoną. Prawo to stosuje się do wszytkich kobiet rozmawiających z obcemi mężczyznami.
  33. Każdy prawowierny wymawiając imie proroka Mahometa, dodać powinien: „Błogosławieństwo i pokój Boski niech będą z nim. Salla Allahu aleihi au sallama. Wyraz Salla znaczy modlić się kiedy się odnosi do Boga, tu może tylko znaczyć błogosławić, zaszczycić ponieważ odnosi się do Mahometa.
  34. Albowiem na wschodzie tylko kobiety najniższego gminu, wieśniaczki, albo kobiety wątpliwych obyczajów, okazują całą twarz lub nawet część jéj odkryją.
  35. Rozmaite potwarze rzucano na Mojżesza, nie wiadomo jednak z pewnością którą z nich w tem miejscu rozumieć wypada. Złośliwy bogacz Korah, którego Mahometanie zowią Karun (patrz dopisek do Roz. XXVIII, Koranu), zarzucał Mojżeszowi wszeteczeństwo; Elferar tak się wyraża: „Abul-Aliah powiada: słowa te odnoszą się do tego, że Korah najął wszetecznicę, która wyrzucała Mojżeszowi przed narodem rozwiązłe życie z nią, lecz Bóg odjął jéj mowę, i oczyścił tym sposobem Mojżesza od potwarzy, a Korah zmarniał ze swemi bogactwami.“ Izraelici również wiele mieli podejrzeń na swego proroka; w tym względzie, w traktacie Sanhedrin fol. 110 znajdujemy te słowa: „Każden miał swoją żonę w podejrzeniu o bliskie stosunki z Mojżeszem.“ Zarzucano mu także, że zabił brata swego Aarona, z powodu iż był z nim sam jeden na górze Hor, z któréj Aaron nie wrócił, lecz Bóg uwolnił go również od téj okropnéj potwarzy, okazawszy im zmarłego w piekle, o czem czytać możemy w Midr. Jalkut, i w Midr. Tanchuma. Mahometanie utrzymują, że Bóg wskrzesił Aarona w przytomności zgromadzonego ludu i tym sposobem uwolnił Mojżesza od podejrzenia za które chciano go ukamienować. Byli nawet między Izraelitami tacy, którzy sądzili Mojżesza być dwupłciowym, z powodu iż się nigdy nie kąpał razem z innymi, i dla tego rozsiewano najniedorzeczniejsze baśnie. Bóg chcąc uwolnić proroka od złośliwych bluźnierstw i zawstydzić plotkarzy, rozkazał kamieniowi na którym Mojżesz kąpiąc się złożył odzież swoją, by umknął z odzieżą do obozu Izraelitów, Mojżesz biegł za uciekającym kamieniem i wpadł zadyszany pomiędzy tłum młodzieży, która zobaczywszy go nagim przekonała się o swoim błędzie.
  36. Ten ustęp Koranu objaśniają w ten sposób: Bóg po stworzeniu Adama i wszystkich stworzeń żądał, by niebiosa i ziemia z tem co się na niéj znajduje, przyjęli wiarę, to jest prawa i przepisy Boskie, obiecując im wedle zasług raj lub piekło. Wszystkie twory przewidując trudność wypełnienia tych przepisów, nie zgodziły się na to, tylko najsłabszy ze wszystkich stworzeń Adam przyjął na siebie tak trudne obowiązki i zgodził się na wszystkie rozkazy. Bóg rozgniewany za to, pozbawił niebiosa i ziemię z jéj tworami rozumu, i odjął im władzę myślenia, a zlał znowu szczególny dar mądrości, i uposażył różnemi przymiotami człowieka.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Władysław Kościuszko, Mahomet i tłumacza: Jan Murza Tarak Buczacki.