Podróż do środka Ziemi/29: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
nowy tekst
 
+ilustracja
Linia 12:
[[Kategoria:Podróż do środka Ziemi]]
{{proza start}}
owróciwszyPowróciwszy do przytomności, spostrzegłem, że znajduję się w jakiemś napół ciemnem miejscu, złożony na miękkiem posłaniu z kołder. Stryj siedział przy mnie, śledząc bacznie resztek uciekającego już prawie życia. Gdym pierwszy raz odetchnął, porwał mię za rękę; gdym oczy otworzył, wydał krzyk radości.
 
– Żyje! żyje! – zawołał – Bogu niech będą dzięki!
Linia 35:
 
Rzeczywiście byłem bardzo osłabiony; oczy mi się pomimowolnie zamknęły, potrzebowałem wypoczynku i spokojności. Usnąłem też niedługo, myśląc o tem, że przez całe cztery dni pozostawałem bez przytomności.
[[File:'Journey to the Center of the Earth' by Édouard Riou 36.jpg|200px|right]]
 
ter36.jpg (225039 bytes)
 
Nazajutrz ocknąwszy się spojrzałem najprzód naokoło siebie. Posłanie moje zrobione ze wszystkich kołder podróżnych jakie mieliśmy ze sobą, znajdowało się w prześlicznej grocie, ozdobionej pysznemi stalagmitami; grunt pokryty był drobniutkim i delikatnym piaskiem. Ani lampa Ruhmkorfa. ani pochodnie zapalone nie były, a jednak przez wąski otwór groty przedzierało się jakieś światełko. Uszu moich dochodził jakiś szmer niewyraźny, jakby bałwaniącej się wody.