Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski - Nowele, Obrazki i Fantazye.djvu/188: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Pywikibot touch edit
Anwar2 (dyskusja | edycje)
Status stronyStatus strony
-
Skorygowana
+
Uwierzytelniona
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{tab}}W domu naszego starego, żadnego wdzięku; wszystko stare, czarne, brudne, choć wszystko wygodne, i to tylko, do czego już on nałogowo przywykł. Zdziwisz się, gdy ci powiem, że widziałam tego rodzaju ludzi, którzy, mimo swego zeźwierzęcenia, w domu żyli najniewygodniéj. Temu była inna przyczyna, egoizmu przemyślnego, myślącego o jutrze, bojącego się wydatków i drżącego nad niedostatkiem, jaki przyjść mógł kiedyś... Z dwojga jedno woleli przecierpiéć, a być spokojni, że i jutro tyle miéć będą co dzisiaj, niż zjeść przyszłość swoję. To tylko uczynić potrafią ci, którzy nie dbają o jutro i o siebie.<br /><br />
{{tab}}W domu naszego starego, żadnego wdzięku; wszystko stare, czarne, brudne, choć wszystko wygodne, i to tylko, do czego już on nałogowo przywykł. Zdziwisz się, gdy ci powiem, że widziałam tego rodzaju ludzi, którzy, mimo swego zeźwierzęcenia, w domu żyli najniewygodniéj. Temu była inna przyczyna, egoizmu przemyślnego, myślącego o jutrze, bojącego się wydatków i drżącego nad niedostatkiem, jaki przyjść mógł kiedyś... Z dwojga jedno woleli przecierpiéć, a być spokojni, że i jutro tyle miéć będą co dzisiaj, niż zjeść przyszłość swoję. To tylko uczynić potrafią ci, którzy nie dbają o jutro i o siebie.<br /><br />
{{c|III.}}
<center>III.</center>
{{tab}}''Półuczeni'' są ciekawym typem wszędzie, po całéj Europie znajomym, lecz rozumiem, że nigdzie ich tyle, co u nas. Zdarzyło mi się spotykać ich tak gęstemi masami, że to było prawdziwie zastraszającém; w niektórych okolicach, są całe familie ''półuczonych'', dziedzicznie sobie podających tradycyą ''półuczoności''. Rodzą się oni tam i wzrastają szczęśliwie, wśród zdumionego obywatelstwa, poklaskującego im z cicha i z uszanowaniem.<br />
{{tab}}''Półuczeni'' są ciekawym typem wszędzie, po całéj Europie znajomym, lecz rozumiem, że nigdzie ich tyle, co u nas. Zdarzyło mi się spotykać ich tak gęstemi masami, że to było prawdziwie zastraszającém; w niektórych okolicach, są całe familie ''półuczonych'', dziedzicznie sobie podających tradycyą ''półuczoności''. Rodzą się oni tam i wzrastają szczęśliwie, wśród zdumionego obywatelstwa, poklaskującego im z cicha i z uszanowaniem.<br />
{{tab}}Są to pospolicie ludzie średniego wieku, jeszcze młodzi, lub chcący za młodych uchodzić, wyszli oni ze szkół, czasem nawet z uniwersytetu, z bardzo szumnemi świadectwy, które po większéj części winni są dobréj tylko pamięci. Lecz dobra pamięć tak często łączy się z talentem i tak go naśladuje czasem, że uczniowie, co tylko ją mają, wychodzą ze szkół ''pełnemi nadziei subjektami''. Podniesieni w dumę pochwałami, nagrodami, podziwem współuczniów, przyjaźnią nauczycieli, uklepawszy nieco wierszydeł w szkołach, wchodzą w życie uniwersyteckie, którego okruszyny uczone do nich przylegają, w towarzystwie ludzi uczących się i uczonych nabierają wiadomości niektórych potocznych i z niemi, a z wyuczonemi na pamięć lekcyami, występują na świat.<br />
{{tab}}Są to pospolicie ludzie średniego wieku, jeszcze młodzi, lub chcący za młodych uchodzić, wyszli oni ze szkół, czasem nawet z uniwersytetu, z bardzo szumnemi świadectwy, które po większéj części winni są dobréj tylko pamięci. Lecz dobra pamięć tak często łączy się z talentem i tak go naśladuje czasem, że uczniowie, co tylko ją mają, wychodzą ze szkół ''pełnemi nadziei subjektami''. Podniesieni w dumę pochwałami, nagrodami, podziwem współuczniów, przyjaźnią nauczycieli, uklepawszy nieco wierszydeł w szkołach, wchodzą w życie uniwersyteckie, którego okruszyny uczone do nich przylegają, w towarzystwie ludzi uczących się i uczonych nabierają wiadomości niektórych potocznych i z niemi, a z wyuczonemi na pamięć lekcyami, występują na świat.<br />