30 263
edycje
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
(Pywikibot touch edit) |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Uwierzytelniona | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{tab}}'''Andrzej.''' Panu bratu widzę kieliszek te rzeczy opowiadał...<br |
{{tab}}'''Andrzej.''' Panu bratu widzę kieliszek te rzeczy opowiadał...<br> |
||
{{tab}}'''Rafał.''' Piłem, to piłem, za własne uczciwe dukaty, a nie za judaszowe srebrniki. Zresztą zobaczywszy pana, już się trochę wytrzeźwiłem... Tadeuszu, zakładamy protest i zawiązujemy konfederacyę... Napoleon czy nie Napoleon, nikt nie ma władzy bez naszej zgody praw nam narzucać i naszych przywilejów znosić.<br |
{{tab}}'''Rafał.''' Piłem, to piłem, za własne uczciwe dukaty, a nie za judaszowe srebrniki. Zresztą zobaczywszy pana, już się trochę wytrzeźwiłem... Tadeuszu, zakładamy protest i zawiązujemy konfederacyę... Napoleon czy nie Napoleon, nikt nie ma władzy bez naszej zgody praw nam narzucać i naszych przywilejów znosić.<br> |
||
{{tab}}'''Tadeusz''' ''(gorączkowo)''. Co ty ojcze, mówisz?<br |
{{tab}}'''Tadeusz''' ''(gorączkowo)''. Co ty ojcze, mówisz?<br> |
||
{{tab}}'''Rafał.''' Ja mówię, że na konstytucyę wydaną przez Napoleona i równającą nas z chłopami nie pozwalam, chociaż mi ją na tym papierze wypisano i ogłosić kazano. ''(Tadeusz czyta niecierpliwie papier)''. Takiej herezyi dotąd żadne polskie usta wymówić nie śmiały, a ten europejski antychryst myśli, że wolę wieków jednem pociągnięciem pióra z Drezna przemaże.<br |
{{tab}}'''Rafał.''' Ja mówię, że na konstytucyę wydaną przez Napoleona i równającą nas z chłopami nie pozwalam, chociaż mi ją na tym papierze wypisano i ogłosić kazano. ''(Tadeusz czyta niecierpliwie papier)''. Takiej herezyi dotąd żadne polskie usta wymówić nie śmiały, a ten europejski antychryst myśli, że wolę wieków jednem pociągnięciem pióra z Drezna przemaże.<br> |
||
{{tab}}'''Tadeusz''' ''(czytając)''. »Wszyscy są równi wobec prawa; poddaństwo się znosi.« O dzięki ci wielki człowieku! Kazimiero — jesteś wolna!<br |
{{tab}}'''Tadeusz''' ''(czytając)''. »Wszyscy są równi wobec prawa; poddaństwo się znosi.« O dzięki ci wielki człowieku! Kazimiero — jesteś wolna!<br> |
||
{{tab}}'''Rafał''' ''(odwróciwszy się podchodzi do Kazimiery)''. Kazimiera? Panna Kazimiera — wychowanica wojewodziny — na Boga, co to jest? W chłopskiem przebraniu...<br |
{{tab}}'''Rafał''' ''(odwróciwszy się podchodzi do Kazimiery)''. Kazimiera? Panna Kazimiera — wychowanica wojewodziny — na Boga, co to jest? W chłopskiem przebraniu...<br> |
||
{{tab}}'''Kazimiera''' ''(przyciskając papier do serca)''. Jego poddanką byłam: on mi swoją niewolnicą być kazał, a ten papier niepodległą mi być pozwala.<br |
{{tab}}'''Kazimiera''' ''(przyciskając papier do serca)''. Jego poddanką byłam: on mi swoją niewolnicą być kazał, a ten papier niepodległą mi być pozwala.<br> |
||
{{tab}}'''Rafał.''' Jezus Marya! Przytomny już jestem, a jednak uszom własnym uwierzyć nie mogę. Tyle {{pp|po|tworności}} |
{{tab}}'''Rafał.''' Jezus Marya! Przytomny już jestem, a jednak uszom własnym uwierzyć nie mogę. Tyle {{pp|po|tworności}} |