Strona:Koran (Buczacki) T. 1.djvu/121: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
Nie podano opisu zmian |
||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
nieprzyjaciela, był przytomny przeglądowi wojska. — Karność i dzielna postawa wojowników zdziwiła Abu­‑Safiana; Niesposób oprzeć sic takiéj potędze, zawołał „zaprawdę Al­‑Abbasie, siostrzeniec twój potężne ma wojsko.”<br> |
nieprzyjaciela, był przytomny przeglądowi wojska. — Karność i dzielna postawa wojowników zdziwiła Abu­‑Safiana; Niesposób oprzeć sic takiéj potędze, zawołał „zaprawdę Al­‑Abbasie, siostrzeniec twój potężne ma wojsko.”<br> |
||
{{tab}}„Tak jest” odrzekł Abbas, wróć więc do swoich i odwiedź ich od próżnéj z apostołem Bożym walki”.<br> |
{{tab}}„Tak jest” odrzekł Abbas, wróć więc do swoich i odwiedź ich od próżnéj z apostołem Bożym walki”.<br> |
||
{{tab}Abu­‑Safian podążył do Mekki, zwołał mieszkańców i przestrzegł ich opowiadając o siłach wroga. Przykład jego pociągnął wielu za sobą.<br> |
{{tab}}Abu­‑Safian podążył do Mekki, zwołał mieszkańców i przestrzegł ich opowiadając o siłach wroga. Przykład jego pociągnął wielu za sobą.<br> |
||
{{tab}}Mahomet tymczasem nie przewidując skutku jego namów, przygotował swe szeregi do boju. Za danym hasłem, środkowa kolumna ruszyła ku miastu, po skrzydłach posuwały się pomniejsze roty.<br> |
{{tab}}Mahomet tymczasem nie przewidując skutku jego namów, przygotował swe szeregi do boju. Za danym hasłem, środkowa kolumna ruszyła ku miastu, po skrzydłach posuwały się pomniejsze roty.<br> |
||
{{tab}}Alemu powierzono święty sztandar; miał go zatknąć na górze Hadżun, i strzedz do przybycia proroka.<br> |
{{tab}}Alemu powierzono święty sztandar; miał go zatknąć na górze Hadżun, i strzedz do przybycia proroka.<br> |