Strona:Klemens Junosza - Trzy psy.djvu/18: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{c|Epilog.|w=120%}}
{{c|Epilog.|w=120%}}
{{tab}}Państwo Kichalscy osiedli w Lisiej-Jamce i kochają się jak dwa gołąbki... Pan Pinkwas doczekał się odebrania swych należności, a Azorek pochowany w ogrodzie pod krzakiem róży spoczywa już w ziemi od kilku miesięcy.<br>
{{tab}}Państwo Kichalscy osiedli w Lisiej&shy;&#8209;Jamce i kochają się jak dwa gołąbki... Pan Pinkwas doczekał się odebrania swych należności, a Azorek pochowany w ogrodzie pod krzakiem róży spoczywa już w ziemi od kilku miesięcy.<br>
{{tab}}Nieraz w wieczornej godzinie pod szarawą osłoną zapadającego zmroku, przez ogród przesuwa się jakiś cień niewieści, zbliża się do krzaku róży, siada na stojącej opodal ławeczce i wsparłszy głowę na dłoniach duma długo... długo...<br>
{{tab}}Nieraz w wieczornej godzinie pod szarawą osłoną zapadającego zmroku, przez ogród przesuwa się jakiś cień niewieści, zbliża się do krzaku róży, siada na stojącej opodal ławeczce i wsparłszy głowę na dłoniach duma długo... długo...<br>
{{tab}}To pani Kichalska nad grobem Azorka.<br>
{{tab}}To pani Kichalska nad grobem Azorka.<br>