Strona:Henryk Nagiel - Kara Boża idzie przez oceany.pdf/521: Różnice pomiędzy wersjami

Kejt (dyskusja | edycje)
(Brak różnic)

Wersja z 09:53, 8 maj 2021

Ta strona została przepisana.

jakby ten był tego świadkiem lub posiadał nadprzyrodzoną władzę widzenia w przeszłości.
A Robbins opowiadał.
— Było to tak:
Około r. 1862 wylądował w New Yorku elegancki i piękny jeszcze mężczyzna w średnim wieku i zapisał się w hotelu, w którym mieszkał, jako „baron Adalbert” z Niemiec. Było to przybrane nazwisko Alberta hr. Felsensteina, przedstawiciela młodszej naówczas linii tego starożytnego rodu. Przypędziła go Ameryki lekkomyślność i nawet... coś więcej, niż lekkomyślność. Długi już dawno zmusiły go do wystąpienia z gwardyi królewskiej w Berlinie, w której był jednym ze świetniejszych oficerów. Ożenek z bogatą Polką, hrabianką Z...., nie wiele mu pomógł; rodzina żony nie pozwoliła mu roztrwonić jej majątku. Wtedy po pewnym czasie ukazały się nowe długi i nowe weksle, tym razem nawet z podpisem starszego brata barona. O ile były autentyczne te podpisy, rzecz mniejsza; dość, że weksle zostały wykupione.
Ale za to baron Albert musiał wyjechać do Ameryki....
Przybył do New Yorku ze znaczną sumką pieniędzy, udzieloną przez starszego brata i z zapewnieniem stałej pensyi miesięcznej; pieniądze zresztą strwonił szybko, a pensya nie wystarczała mu na cygara.... Spadał coraz ni-