Strona:Henryk Nagiel - Kara Boża idzie przez oceany.pdf/529: Różnice pomiędzy wersjami

Kejt (dyskusja | edycje)
(Brak różnic)

Wersja z 08:53, 14 maj 2021

Ta strona została przepisana.

stać się niebezpiecznym świadkiem przeciw Felsensteinowi. Położenie staje się krytycznem! Wtedy nasz baron wpada na myśl nową, a śmiałą. W paru słowach objaśnia Millerowi, o co mu idzie — i bierze go do pomocy. Felsenstein, bądź co bądź, to natura silna i imponująca..... Wolą panuje nad miękkim i zmiennym charakterem Millera-Morskiego i czyni go swoim wspólnikiem.
Robbins przeciągnął dłonią przez swe rzadkie włosy — i dodał:
— Tak.... w samej rzeczy tak być musiało.
Homicz i Gryziński skinieniem głowy wyrazili aprobatę tego przypuszczenia. Robbins ciągnął zaś dalej:
— Nie jest celem moim wywoływać sensacyi i malować ponure obrazy zbrodni.... Fakta znane wam wykazują jasno, w jaki sposób została spełniona kradzież i zabójstwo woźnego Casey’a. Nastaję na to, że cios śmiertelny woźnemu zadał nie Miller, ale baron Adalbert. Wynika to z całego szeregu faktów i obserwacyj, wynika przedewszystkiem z dalszych postępków Millera-Morskiego.... Przez całe życie przeraża go ta zbrodnia, a w obec jej sprawcy uczuwa przestrach niesłychany; jego widzi w swych halucynacyach. Zresztą zbrodnia została spełniona sztyletem, a broń taką mógł posiadać Felsenstein, Śląski wreszcie, ale nie Morski.