Strona:Jana Lama Kroniki lwowskie.djvu/116: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Kejt (dyskusja | edycje)
 
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 3: Linia 3:
''Wird mir das deutsche Wamms zu enge'',</poem>
''Wird mir das deutsche Wamms zu enge'',</poem>
musimy wyznać, że gdyby skóra nasza nie była polską, ale tylko słowiańską, tobyśmy z niej może wyskoczyli, jak Niemiec ze swego kaftana. Celem zaś takich publikacyj, jak ''Słowianin'', jest: odwieść naród polski od naturalnych jego sprzymierzeńców, i pchnąć go w objęcia Moskwy w imię jakichś mglistych, nieokreślonych mrzonek wszechsłowiańskich. Wierzymy mocno, że propaganda ta będzie zupełnie bezowocną, i że kto zapłaci za papier i druk ''Słowianina'', zapłaci daremnie. Nie mamy dokumentów, by udowodnić, kto jest rozrzutnym, ale podobno dowodzić nie potrzebujemy. Żałujemy tylko, że p. K. J. Turowski na starość swoje nazwisko, niepozbawione zasług, położył na publikacji, na której daleko godniej figurowałoby nazwisko p. Pawliszczewa.<br />
musimy wyznać, że gdyby skóra nasza nie była polską, ale tylko słowiańską, tobyśmy z niej może wyskoczyli, jak Niemiec ze swego kaftana. Celem zaś takich publikacyj, jak ''Słowianin'', jest: odwieść naród polski od naturalnych jego sprzymierzeńców, i pchnąć go w objęcia Moskwy w imię jakichś mglistych, nieokreślonych mrzonek wszechsłowiańskich. Wierzymy mocno, że propaganda ta będzie zupełnie bezowocną, i że kto zapłaci za papier i druk ''Słowianina'', zapłaci daremnie. Nie mamy dokumentów, by udowodnić, kto jest rozrzutnym, ale podobno dowodzić nie potrzebujemy. Żałujemy tylko, że p. K. J. Turowski na starość swoje nazwisko, niepozbawione zasług, położył na publikacji, na której daleko godniej figurowałoby nazwisko p. Pawliszczewa.<br />
{{tab}}W dziwną też porę wybrał się ''Słowianin'' ze swoją propagandą moskiewską. Za czasów Wielopolskiego byłaby ona wprawdzie niemniej bezużyteczną, jak dzisiaj, ale nie byłaby przynajmniej odbijała tak okropnie, tak przedrzeźniająco od tego, co się dzieje w Królestwie, na Litwie i w Zabranych krajach. Ci drodzy, kochani Moskale p. Turowskiego, knutowali, więzili i wieszali wtenczas także naszych braci, ale jeszcze nie wypowiadali tak jawnie, że dążeniem ich jest wytępić nawet imię Polski i Polaków. Dziś poczciwcy skasowali nasz naród osobnym ukazem, a Słowianin każę tym skasowanym Polakom, Polakom, których egzystencja nie jest urzędownie wiadomą rządowi carskiemu, kochać Moskali i chronić ich od ''wänclówek'' austrjackich, ażeby się nie lała krew.... słowiańska!<br />
{{tab}}W dziwną też porę wybrał się ''Słowianin'' ze swoją propagandą moskiewską. Za czasów Wielopolskiego byłaby ona wprawdzie niemniej bezużyteczną, jak dzisiaj, ale nie byłaby przynajmniej odbijała tak okropnie, tak przedrzeźniająco od tego, co się dzieje w Królestwie, na Litwie i w Zabranych krajach. Ci drodzy, kochani Moskale p. Turowskiego, knutowali, więzili i wieszali wtenczas także naszych braci, ale jeszcze nie wypowiadali tak jawnie, że dążeniem ich jest wytępić nawet imię Polski i Polaków. Dziś poczciwcy skasowali nasz naród osobnym ukazem, a Słowianin każe tym skasowanym Polakom, Polakom, których egzystencja nie jest urzędownie wiadomą rządowi carskiemu, kochać Moskali i chronić ich od ''wänclówek'' austrjackich, ażeby się nie lała krew.... słowiańska!<br />
{{f|align=right|(''Gazeta Narodowa, Nr. 159, z d. 12. lipca r. 1868.'')|prawy=5%}}<br /><br />{{---}}<br /><section end="l27" />
{{f|align=right|(''Gazeta Narodowa, Nr. 159, z d. 12. lipca r. 1868.'')|prawy=5%}}<br /><br />{{---}}<br /><section end="l27" />
<section begin="l28" />{{c|w=120%|'''28.'''|po=10px}}
<section begin="l28" />{{c|w=120%|'''28.'''|po=10px}}
{{c|w=90%|Gorzkie żale i złowieszcze sny kronikarza. — Epilog do Nieboskiej komedji. — Książe Pankracy, hrabia Pankracy i kilku prostych Pankracych. — Na hak ze specjalistami! — Równouprawnienie w sprawach prasowych i jego skutki. — Niemiec na niemieckiem kazaniu. — Profesorowie i przemysłowcy in partibus infidelium. — Stypendjum dla artystów malarzy.|po=10px}}
{{c|w=90%|Gorzkie żale i złowieszcze sny kronikarza. — Epilog do Nieboskiej komedji. — Książe Pankracy, hrabia Pankracy i kilku prostych Pankracych. — Na hak ze specjalistami! — Równouprawnienie w sprawach prasowych i jego skutki. — Niemiec na niemieckiem kazaniu. — Profesorowie i przemysłowcy in partibus infidelium. — Stypendjum dla artystów-malarzy.|po=10px}}
{{tab}}''Auch ich bin in Arkadien geboren!'' I ja urodziłem się demokratą! I ja, najmilsi bracia w Chrystusie, i ja przeznaczony byłem na to, ażeby<section end="l28" />
{{tab}}''Auch ich bin in Arkadien geboren!'' I ja urodziłem się demokratą! I ja, najmilsi bracia w Chrystusie, i ja przeznaczony byłem na to, ażeby<section end="l28" />