Strona:PL JI Kraszewski Awantura from Świt 1885 No 52 Ł 6.png: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Status stronyStatus strony
-
Skorygowana
+
Uwierzytelniona
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
czy jedno drugiemu wszczepiło tę szorstkość i upór — dość, że państwo Bartscy spierali się o najmniejszą, rzecz; ciągle dochodziło do łajania i słów nieprzyjemnych, ale nigdy te kłótnie żadnych następstw groźnych nie miały.<br>
czy jedno drugiemu wszczepiło tę szorstkość i upór — dość, że państwo Bartscy spierali się o najmniejszą rzecz; ciągle dochodziło do łajania i słów nieprzyjemnych, ale nigdy te kłótnie żadnych następstw groźnych nie miały.<br>
{{tab}}Panią tych placów boju wojny czterdziestoletniéj zawsze prawie była sama Bartska, kobieta dumna rodem, majątkiem, zarozumiała, a o mężu mająca wyobrażenie bardzo niepochlebne.<br>
{{tab}}Panią tych placów boju wojny czterdziestoletniéj zawsze prawie była sama Bartska, kobieta dumna rodem, majątkiem, zarozumiała, a o mężu mająca wyobrażenie bardzo niepochlebne.<br>
{{tab}}Bartski, ogromny, niegdyś piękny bardzo mężczyzna, miał coś w postawie i ruchach wojskowego; szorstko się obchodził z ludźmi, ale złym człowiekiem nie był. Żonę żartobliwie nazywał: moja ty kochana jędzo.<br>
{{tab}}Bartski, ogromny, niegdyś piękny bardzo mężczyzna, miał coś w postawie i ruchach wojskowego; szorstko się obchodził z ludźmi, ale złym człowiekiem nie był. Żonę żartobliwie nazywał: moja ty kochana jędzo.<br>