Strona:Klęski zaraz w dawnym Lwowie.pdf/34: Różnice pomiędzy wersjami

 
(Brak różnic)

Aktualna wersja na dzień 12:41, 24 lip 2021

Ta strona została przepisana.

powstał w ogrodzie na Krakowskiem, będącym własnością szpitala św. Ducha, o którym od r. 1404 słyszymy jako o miejscu, do którego wysyłano o pięknej porze chorych z tegoż szpitala na pokrzepienie[1], ten przybytek zaś rekonwalescencji oddano zczasem trędowatym, a jego nadzorcami są występujący w źródłach Vorwezer der Siechen lub der Zichen vor der Stat Spitelmeister[2].
Dopiero w 1495 dowiadujemy się, iż lwowski szpital pozamiejski nosił wezwanie św. Stanisława[3]. Z początku XVI w. mamy wiadomości, iż szpital ten zgorzał doszczętnie w czasie najazdu Wołochów, lecz w latach 1511―3 odbudowano go[4]. Był to już jednak okres, gdy trąd, nigdy zresztą nie panujący w Polsce epidemicznie, zaczął wygasać a leprosorja znikać zaczęły lub otrzymały inne przeznaczenie. Zamieniano je na szpitale chorób zakaźnych lub na szpitale dla zapowietrzonych[5], tak więc i lwowski szpital dla trędowatych podobną przeszedł ewolucję i jest identycznym (innego zresztą wogóle poza murami Lwowa nie było współcześnie) z występującym od r. 1495 szpitalem św. Stanisława, gdzie skierowywano później zapowietrzonych, np. w czasie jesiennego moru 1547 r. tam mieszczą się zarażeni i miasto dla nich asygnuje pomoc[6].
Wiadomości więc o lwowskiem szpitalnictwie średniowiecznem nie ograniczają się bynajmniej tylko do dziejów szpitala św. Ducha[7], a drobne o leprosorjum lwowskiem wzmianki mają zasadnicze znaczenie dla charakteryzacji średniowiecznej epoki Lwowa i uwypuklenia rysów jego humanitarności[8].
A gdy współcześnie u schyłku średniowiecza bardzo ogólnie z braku chorych ulegały przemianie przeznaczenia lub popadały w ruinę leprosorja pozamiejskie, nie rozumiano jeszcze, że klęskę trądu przewyższa w swych skutkach inna, domagająca się też w pewnych swych stadjach izolacji, choroba syfilisu, znana już w czasach całego średniowiecza, zwana „dworską“ a czasami identyfikowana z nim i zwana „trądem wschodnim“[9]. Leprosorja pustoszały a syfilitycy bez zapór ze strony społeczeństwa rozszerzali swobodnie jeszcze straszniejszą, bo pokolenia w skutkach ścigającą zarazę syfilisu.

Cóż jednak dziwić się owym czasom odległym, jeśli o zaniedbaniu lecznictwa tych chorych we Lwowie bezpośrednio po zaborze dochodzą nas tak smutne wieści, iż osoby syfilisem

  1. Rasp, Opisanie zakładu św. Łazarza we Lwowie, str. 8.
  2. Arch. m. Lwowa, Cons. Leop., t. I, str. 75, r. 1464; str. 295, r. 1475; str. 901, r. 1504.
  3. A. G. Z., t. VII, nr. 107, str. 192.
  4. Arch. m. Lwowa, Ks. A. 268; Rasp, o. c., str. 137.
  5. L. Wachholz, o. c., t. I, str. 23.
  6. Arch. m. Lwowa, ks. 8, str. 754, 758.
  7. Tak twierdzi J. Skoczek, Ze studiów nad średniowiecznym Lwowem, str. 94.
  8. Szpital dla trędowatych wspomniany w cytowanych przeze mnie pracach Glücka (1897 r.) i Wachholza (1921 r.) występujący tylekroć w znanych Pomnikach dziej. m. Lwowa (t. III, wyd. 1905 r., t. IV, wyd. 1921 r.), pominięty został zupełnie przez J. Skoczka w rozdziale o szpitalnictwie lwowskiem, o. C., str, 93–105.
  9. de Buret, o. c., str. 142, 152.