Strona:PL Jerzy Żuławski-Stara Ziemia 186.jpeg: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Pywikibot touch edit
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
początku, choć nie wiem, czy ten początek można brać w czasowem znaczeniu.<br />
początku, choć nie wiem, czy ten początek można brać w czasowem znaczeniu.<br>
{{tab}}— A to życie przyszłe?<br />
{{tab}}— A to życie przyszłe?<br>
{{tab}}— Wiem, że będzie, dopóki się ze złud. ostatnich, z obłędów woli, różności żądnej, nie wyzwolimy, — lecz nie wiem, jakie. Może myślą swą ostatnią przed zmysłów zatraceniem to nowe życie dla siebie stworzymy i każdy będzie miał w nim to na razie, w co wierzył, czego pragnął, spodziewał się, lub czego się właśnie obawiał... Pomyśl, jaka rzecz piękna i straszliwa zarazem: móc stworzyć życie nowe z ostatniej myśli swojej, rozwijać ją, wypełniać, urzeczywistniać! — I jak trzeba pilnować tej myśli ostatniej, aby nie była podłym strachem lub męką, bo w jakiemż piekle nieodwołalnem wtedy człowiek się pogrąża&nbsp;—&nbsp;!<br />
{{tab}}— Wiem, że będzie, dopóki się ze złud ostatnich, z obłędów woli, różności żądnej, nie wyzwolimy, — lecz nie wiem, jakie. Może myślą swą ostatnią przed zmysłów zatraceniem to nowe życie dla siebie stworzymy i każdy będzie miał w nim to na razie, w co wierzył, czego pragnął, spodziewał się, lub czego się właśnie obawiał... Pomyśl, jaka rzecz piękna i straszliwa zarazem: móc stworzyć życie nowe z ostatniej myśli swojej, rozwijać ją, wypełniać, urzeczywistniać! — I jak trzeba pilnować tej myśli ostatniej, aby nie była podłym strachem lub męką, bo w jakiemż piekle nieodwołalnem wtedy człowiek się pogrąża&nbsp;—&nbsp;!<br>
{{tab}}— A wyzwolenie?<br />
{{tab}}— A wyzwolenie?<br>
{{tab}}— Nie pragnąć niczego! Święte i wielkie słowo, aż nazbyt często i świętokradzko nadużywane, byt wszechogarniający, niezmienny, pełny, istotny — bogostan ostateczny, pierścienia przemian zamknięcie: Nirwana. Bóg jest otchłanią, otchłań jest Bogiem, i my do Boga wrócimy!<br />
{{tab}}— Nie pragnąć niczego! Święte i wielkie słowo, aż nazbyt często i świętokradzko nadużywane, byt wszechogarniający, niezmienny, pełny, istotny — bogostan ostateczny, pierścienia przemian zamknięcie: Nirwana. Bóg jest otchłanią, otchłań jest Bogiem, i my do Boga wrócimy!<br>
{{tab}}Jacek po chwili zamyślenia powstał i otrząsnął się.<br />
{{tab}}Jacek po chwili zamyślenia powstał i otrząsnął się.<br>
{{tab}}— Niepotrzebnie mówię z tobą dzisiaj o tych rzeczach rzekł. — Myślenie nuży mnie teraz i do ostatnich granic wyczerpuje. Mam wrażenie, żem stracił chwilowo zdolność sądzenia, — słowa twoje w dziwny stan mnie wprowadzają. Nie mów, me mów mi więcej. Boję się! Gdzieindziej muszę myśl teraz zwrócić... a głowę mam oszołomioną, niemocną...<br />
{{tab}}— Niepotrzebnie mówię z tobą dzisiaj o tych rzeczach rzekł. — Myślenie nuży mnie teraz i do ostatnich granic wyczerpuje. Mam wrażenie, żem stracił chwilowo zdolność sądzenia, — słowa twoje w dziwny stan mnie wprowadzają. Nie mów, me mów mi więcej. Boję się! Gdzieindziej muszę myśl teraz zwrócić... a głowę mam oszołomioną, niemocną...<br>
{{tab}}Tarł czoło rękami.<br />
{{tab}}Tarł czoło rękami.<br>
{{tab}}Hindus powstał.<br />
{{tab}}Hindus powstał.<br>
{{tab}}— Pójdę, — rzekł. — Odwiedzę cię kiedyindziej.<br />
{{tab}}— Pójdę, — rzekł. — Odwiedzę cię kiedyindziej.<br>
{{tab}}Jacek zaprzeczył żywo.<br />
{{tab}}Jacek zaprzeczył żywo.<br>
{{tab}}— Nie, nie! Pozostań. Wiele jest rzeczy co do których właśnie chciałem ciebie spytać o radę... Tylko teraz muszę nieco ochłonąć.<br />
{{tab}}— Nie, nie! Pozostań. Wiele jest rzeczy co do których właśnie chciałem ciebie spytać o radę... Tylko teraz muszę nieco ochłonąć.<br>