Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T1.djvu/61: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Nagłówek (noinclude):Nagłówek (noinclude):
Linia 1: Linia 1:
{{c|—   61   —}}
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
raz wyznaczonego porządku, choćby mu to przykroić lub ból sprawiać miało, kazał wiec Bernouinowi, pokojowcowi swojemu przynieść mały pulpit podróżny, aby mógł pisać leżąc.
raz wyznaczonego porządku, choćby mu to przykroić lub ból sprawiać miało, kazał wiec Bernouinowi, pokojowcowi swojemu przynieść mały pulpit podróżny, aby mógł pisać leżąc. Podagra jednak nie jest przeciwnikiem łatwym do pokonania. Za każdem poruszeniem ból, głuchy dotychczas, stawał się zaraz dotkliwym.<br>
Podagra jednak nie jest przeciwnikiem łatwym do pokonania. Za każdem poruszeniem ból, głuchy dotychczas, stawał się zaraz dotkliwym.<br>
{{tab}}— Czy jest Brienne?.. — zapytał Bernouina.<br>
{{tab}}— Czy jest Brienne?.. — zapytał Bernouina.<br>
{{tab}}— Niema go, monsignorze — odrzekł pokojowiec. — Pan de Brienne, zwolniony przez Waszą Eminencję poszedł spać. Jeżeli jednak Wasza Eminencja życzy sobie, można go obudzić.<br>
{{tab}}— Niema go, monsignorze — odrzekł pokojowiec. — Pan de Brienne, zwolniony przez Waszą Eminencję poszedł spać. Jeżeli jednak Wasza Eminencja życzy sobie, można go obudzić.<br>