Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T1.djvu/314: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Nagłówek (noinclude): | Nagłówek (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{c|— 314 —}} |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 12: | Linia 12: | ||
{{tab}}— Adieu, panie d‘Artagnan, żegnam — zawołał Fouquet — albo lepiej do widzenia...<br> |
{{tab}}— Adieu, panie d‘Artagnan, żegnam — zawołał Fouquet — albo lepiej do widzenia...<br> |
||
{{tab}}Minister wyszedł z gabinetu, pozostawiając w rękach muszkietera pierścień i dwadzieścia tysięcy liwrów.<br> |
{{tab}}Minister wyszedł z gabinetu, pozostawiając w rękach muszkietera pierścień i dwadzieścia tysięcy liwrów.<br> |
||
{{tab}}— O!... — rzekł d‘Artagnan, po chwili smutnych rozmyślań — czyżbym zrozumiał, co to znaczy?... Mordioux, jeżeli prawdą jest, co myślę, toż to zacny człowiek z pana Fouqueta!... Pójdę teraz do pana Colberta, niech mi to wszystko wytłomaczy. |
{{tab}}— O!... — rzekł d‘Artagnan, po chwili smutnych rozmyślań — czyżbym zrozumiał, co to znaczy?... Mordioux, jeżeli prawdą jest, co myślę, toż to zacny człowiek z pana Fouqueta!... Pójdę teraz do pana Colberta, niech mi to wszystko wytłomaczy.<br> |
||
<br><br><br> |