Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T1.djvu/345: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Przepisana: — |
|||
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Nagłówek (noinclude): | Nagłówek (noinclude): | ||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{c|— 345 —}} |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 16: | Linia 16: | ||
{{tab}}— Jakto poco?... Przecież sprzedajemy ryby korsarzom.<br> |
{{tab}}— Jakto poco?... Przecież sprzedajemy ryby korsarzom.<br> |
||
{{tab}}— Co, korsarzom, powiadasz?<br> |
{{tab}}— Co, korsarzom, powiadasz?<br> |
||
{{tab}}— A tak, bo trzeba panu wiedzieć, że pan Fouquet każe budować dwa okręty korsarskie na ściganie Holendrów i Anglików, i że my |
{{tab}}— A tak, bo trzeba panu wiedzieć, że pan Fouquet każe budować dwa okręty korsarskie na ściganie Holendrów i Anglików, i że my dowozimy ryby dla osad tych okrętów.<br> |
||
{{tab}}— |
{{tab}}— No, no — pomyślał d‘Artagnan — coraz to lepiej; drukarnia, bastjony i okręty korsarskie! To widzę nasz pan Fouquet nie jest pospolitym nieprzyjacielem, jak mi się to zrazu zdawało. Rzecz warta bliższego rozpatrzenia.<br> |
||
{{tab}}— Wyjeżdżamy punkt o wpół do szóstej — zapowiedział z powagą rybak.<br> |
{{tab}}— Wyjeżdżamy punkt o wpół do szóstej — zapowiedział z powagą rybak.<br> |