Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T2.djvu/15: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Nagłówek (noinclude):Nagłówek (noinclude):
Linia 1: Linia 1:
<br><br><br>
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{c|ROZDZIAŁ II.|w=120%|po=12px}}
{{c|ROZDZIAŁ II.|w=120%|po=12px}}
{{c|PROCESJA W VANNES.|w=120%|po=12px}}
{{c|PROCESJA W VANNES.|w=120%|po=12px}}
{{tab}}Podróż z Belle-Isle do Sarzeau odbyła się pośpiesznie, dzięki jednemu z owych statków korsarskich, o których mówiono d’Artagnanowi w podróży, a który przeznaczony do przesyłki i łowów, zatrzymał się na chwilę w zatoce Locmaria, gdzie drugi podobny statek, z załogą wojskową, pełnił służbę pomiędzy Belle-Isle i stałym lądem. Tym razem przekonał się d‘Artagnan, że Porthos, jakkolwiek był wielkim inżynierem i topografem, nie był wcale przypuszczony do tajemnic państwa. Pomimo to, dla każdego innego, zupełna jego nieświadomość mogła była uchodzić za zręczne udawanie.<br>
{{tab}}Podróż z Belle-Isle do Sarzeau odbyła się pośpiesznie, dzięki jednemu z owych statków korsarskich, o których mówiono d‘Artagnanowi w podróży, a który przeznaczony do przesyłki i łowów, zatrzymał się na chwilę w zatoce Locmaria, gdzie drugi podobny statek, z załogą wojskową, pełnił służbę pomiędzy Belle-Isle i stałym lądem. Tym razem przekonał się d‘Artagnan, że Porthos, jakkolwiek był wielkim inżynierem i topografem, nie był wcale przypuszczony do tajemnic państwa. Pomimo to, dla każdego innego, zupełna jego nieświadomość mogła była uchodzić za zręczne udawanie.<br>
{{tab}}Ale d‘Artagnan doskonale znał Porthosa i umiałby z niego wydobyć każdą tajemnicę z równą łatwością, jak ci starzy lokaje, co to po ciemku znajdują, czego im potrzeba, albo jak wprawni bibliotekarze, którzy wiedzą, na której półce leży jaka książka.<br>
{{tab}}Ale d‘Artagnan doskonale znał Porthosa i umiałby z niego wydobyć każdą tajemnicę z równą łatwością, jak ci starzy lokaje, co to po ciemku znajdują, czego im potrzeba, albo jak wprawni bibliotekarze, którzy wiedzą, na której półce leży jaka książka.<br>
{{tab}}Kiedy więc d‘Artagnan nic nie znalazł, mógł być pewnym, że nic nie było.<br>
{{tab}}Kiedy więc d‘Artagnan nic nie znalazł, mógł być pewnym, że nic nie było.<br>