Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T2.djvu/22: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Nagłówek (noinclude):Nagłówek (noinclude):
Linia 1: Linia 1:
<br><br><br>
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{c|ROZDZIAŁ III.|w=120%|po=12px}}
{{c|ROZDZIAŁ III.|w=120%|po=12px}}
{{c|WIELKOŚĆ BISKUPA W VANNES.|w=120%|po=12px}}
{{c|WIELKOŚĆ BISKUPA W VANNES.|w=120%|po=12px}}
{{tab}}Porthos i d’Artagnan weszli do biskupstwa oddzielnemi drzwiami, znanemi tylko przyjaciołom.<br>
{{tab}}Porthos i d‘Artagnan weszli do biskupstwa oddzielnemi drzwiami, znanemi tylko przyjaciołom.<br>
{{tab}}Zbyteczne mówić, że Porthos służył za przewodnika d’Artagnanowi. Zacny baron wszędzie był jakby u siebie. Przecież, czy uznając świętość osoby Aramisa i jego charakteru, czy też z przyzwyczajenia szanując to, co okazywało moralna wyższość, Porthos był u Jego wysokości jakoś nieśmiały, co d’Artagnan zauważył po jego obejściu z lokajami i domownikami.<br>
{{tab}}Zbyteczne mówić, że Porthos służył za przewodnika d‘Artagnanowi. Zacny baron wszędzie był jakby u siebie. Przecież, czy uznając świętość osoby Aramisa i jego charakteru, czy też z przyzwyczajenia szanując to, co okazywało moralna wyższość, Porthos był u Jego wysokości jakoś nieśmiały, co d‘Artagnan zauważył po jego obejściu z lokajami i domownikami.<br>
{{tab}}Nieśmiałość ta jednak nie przeszkadzała pytaniom.<br>
{{tab}}Nieśmiałość ta jednak nie przeszkadzała pytaniom.<br>
{{tab}}Porthos pytał o wiele rzeczy.<br>
{{tab}}Porthos pytał o wiele rzeczy.<br>
{{tab}}Dowiedziano się więc, że Jego biskupia mość wrócił i że {{Korekta|niebowem|niebawem}} ukaże się, ale w mniej poważnym stroju, niż go owieczki widywać przywykły.<br>
{{tab}}Dowiedziano się więc, że Jego biskupia mość wrócił i że {{Korekta|niebowem|niebawem}} ukaże się, ale w mniej poważnym stroju, niż go owieczki widywać przywykły.<br>
{{tab}}W rzeczy samej, po upływie kwadransa, w którym oczy dwóch przyjaciół w rozmaitym zwracały się kierunku, otwarły się drzwi sali, i biskup wszedł, przybrany w suknię prałata.<br>
{{tab}}W rzeczy samej, po upływie kwadransa, w którym oczy dwóch przyjaciół w rozmaitym zwracały się kierunku, otwarły się drzwi sali, i biskup wszedł, przybrany w suknię prałata.<br>
{{tab}}Aramis nosił głowę wzniesiona, jak człowiek, przywykły do rozkazywania; miał na sobie suknię fjoletową, a rękę opierał na biodrze.<br>
{{tab}}Aramis nosił głowę wzniesioną, jak człowiek, przywykły do rozkazywania; miał na sobie suknię fjoletową, a rękę opierał na biodrze.<br>
{{tab}}Prócz tego zachował mały wąsik i mała bródkę z czasów Ludwika XIII-go.<br>
{{tab}}Prócz tego zachował mały wąsik i mała bródkę z czasów Ludwika XIII-go.<br>
{{tab}}Za jego wejściem, rozszedł się delikatny zapach, właściwy wytwornym mężczyznom i damom wielkiego świata, który zdaje się od nich rozchodzić.<br>
{{tab}}Za jego wejściem, rozszedł się delikatny zapach, właściwy wytwornym mężczyznom i damom wielkiego świata, który zdaje się od nich rozchodzić.<br>