Strona:PL Miciński - Nietota.djvu/187: Różnice pomiędzy wersjami

 
(Brak różnic)

Aktualna wersja na dzień 16:42, 26 paź 2021

Ta strona została przepisana.

nietylko żony Witeziów, kapłanki i kanoniczki narodowych świątyń, które to żony Ciebie w wulkanie Piekielnika rade utopić —
— Krótko! ryknął p. Ostafiej: młodzieńcze, nie umitygujesz swojej imahinacyi, zmarniejesz.
Nawet w prawdziwej hinduskiej religii nie dozwala się unosić jak babie lato, lada podmuchowi imahinacyi.
Wszakoż mówi przysłowie, iż kobieta silniej ciągnie jednym włosieniem, niż 4 byczki w pługu! wiem to, bom zaświadczył na sobie.
Opowiedziałbym Ci, jak niejaki mój znajomy kapitan korsarski szukał blondyny po morzu, której włosień znalazł na pałubie podczas sztilu morskiego i kiedy marzył o miełości. Postanowił szukać tej blondyny. Napadł na pierwszy spotkany anglicki bryg, wymordował moc ludzi, przeszukał wszystkie zachołuścia — i wogóle nawet niewiasty nie znalazł. Potem, w jakimś porcie Batawii trafił pędzącą na koniu amerykankę o bujnych włosieniach błond. Pogonił za jej odpływającym brygiem i dowiedział się w innej znowu porcie Portoryku czy Pekiniu, ze już ma jego Wybranka lat koło sześcidziesiąciu. Naresztę, gotów był z tej biedy porwać żonkę jednego kamerhera, grubą, jasnowłosą moskiewkę, gdy ahent od towarów spojrzawszy na włosień, który on znalazł na morzu podczas sztilu morskiego wśród nienaturalnej tęsknoty za — powiedzmy, za miełością — —
otóż ten włosień okazał się roślinką rozy Jerychonejskiej — —
Chciał coś poprawić p. Zimorodek, ale go zaćmił p. Ostafiej, jak przyrząd do tłumienia cudzego głosu.
— I ty Arjaman, panie Franciszek, dajże spokój! Utroiłeś, ze właśnie Zolima jest twoja wybrana. Równo ta,