Strona:PL Balzac - Małe niedole pożycia małżeńskiego.djvu/148: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Znacznik: Skorygowana
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{pk|mę|ża}}, — która łączy dlań, aby wszystko wyrazić, uczucie macierzyńskie z poczuciem swoich obowiązków. Ta podkreślona peryfraza zastępuje słowo ''miłość'' w języku dewotek.<br>
{{pk|mę|ża}}, — która łączy dlań, aby wszystko wyrazić, uczucie macierzyńskie ''z poczuciem swoich obowiązków''. Ta podkreślona peryfraza zastępuje słowo ''miłość'' w języku dewotek.<br>
{{tab}}Pojmujecie sytuację? Otóż ten nazbyt ukochany mąż powiedział raz przypadkiem, wracając z obiadu u przyjaciela, pana de Fischtaminel, że lubi grzybki po włosku.<br>
{{tab}}Pojmujecie sytuację? Otóż ten nazbyt ukochany mąż powiedział raz przypadkiem, wracając z obiadu u przyjaciela, pana de Fischtaminel, że lubi grzybki po włosku.<br>
{{tab}}Jeśli obserwowaliście choć trochę naturę kobiecą w tem co w niej jest dobre, piękne, wielkie, wiecie że niema dla kochającej kobiety większej uciechy, jak przyglądać się ukochanemu mężczyźnie gdy zajada ze smakiem ulubione potrawy. Zjawisko to łączy się z zasadą, na której wspiera się u kobiety istota przywiązania: być źródłem wszystkich rozkoszy ukochanego, dużych i małych. ''Miłość'' umie we wszystko tchnąć życie, miłość zaś małżeńska ma w szczególności prawo zstępować do najcodzienniejszych drobiazgów.<br>
{{tab}}Jeśli obserwowaliście choć trochę naturę kobiecą w tem co w niej jest dobre, piękne, wielkie, wiecie że niema dla kochającej kobiety większej uciechy, jak przyglądać się ukochanemu mężczyźnie gdy zajada ze smakiem ulubione potrawy. Zjawisko to łączy się z zasadą, na której wspiera się u kobiety istota przywiązania: być źródłem wszystkich rozkoszy ukochanego, dużych i małych. Miłość umie we wszystko tchnąć życie, miłość zaś małżeńska ma w szczególności prawo zstępować do najcodzienniejszych drobiazgów.<br>
{{tab}}Karolina ma zajęcia na parę dni, zanim zdobędzie wiadomość, w jaki sposób Włosi przyrządzają grzybki. Wynajduje starego księdza z Korsyki, który ją poucza, że u Biffiego przy ul. Richelieu nie tylko dowie się jak się przyrządza grzyby po włosku, lecz nawet znajdzie prawdziwe grzybki medjolańskie. Pobożna Karolina dziękuje księdzu Serpolini i postanawia odwdzięczyć się pięknym brewjarzem.<br>
{{tab}}Karolina ma zajęcia na parę dni, zanim zdobędzie wiadomość, w jaki sposób Włosi przyrządzają grzybki. Wynajduje starego księdza z Korsyki, który ją poucza, że u Biffiego przy ul. Richelieu nie tylko dowie się jak się przyrządza grzyby po włosku, lecz nawet znajdzie prawdziwe grzybki medjolańskie. Pobożna Karolina dziękuje księdzu Serpolini i postanawia odwdzięczyć się pięknym brewjarzem.<br>
{{tab}}Kucharz idzie do Biffiego, wraca, i pokazuje pani hrabinie grzyby rozłożyste jak uszy stangreta.<br>
{{tab}}Kucharz idzie do Biffiego, wraca, i pokazuje pani hrabinie grzyby rozłożyste jak uszy stangreta.<br>