Strona:PL Balzac - Małe niedole pożycia małżeńskiego.djvu/158: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
Znacznik: Skorygowana
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 8: Linia 8:
{{tab}}— Och, mój najdroższy, twoja Linka była bardzo nieszczęśliwa!... to szpiegowanie, którego przyczyną jest moja bezrozumna miłość do ciebie, bo ja cię kocham... do szaleństwa... Nie, gdybyś ty mnie zdradził, uciekłabym na koniec świata... Teraz rozumiesz... zazdrość wydała mnie na łaskę Justysi... Więc, mój złoty, musisz mnie ratować!<br>
{{tab}}— Och, mój najdroższy, twoja Linka była bardzo nieszczęśliwa!... to szpiegowanie, którego przyczyną jest moja bezrozumna miłość do ciebie, bo ja cię kocham... do szaleństwa... Nie, gdybyś ty mnie zdradził, uciekłabym na koniec świata... Teraz rozumiesz... zazdrość wydała mnie na łaskę Justysi... Więc, mój złoty, musisz mnie ratować!<br>
{{tab}}— Niechże cię to nauczy, aniołku, żebyś się nigdy nie uciekała do tego rodzaju ludzi, jeśli chcesz by ci służyli istotnie. To najpodlejsza ze wszystkich tyranij być wydanym na ich łaskę.<br>
{{tab}}— Niechże cię to nauczy, aniołku, żebyś się nigdy nie uciekała do tego rodzaju ludzi, jeśli chcesz by ci służyli istotnie. To najpodlejsza ze wszystkich tyranij być wydanym na ich łaskę.<br>
{{tab}}Adolf korzysta ze sposobności aby przerazić Karolinę, bo myśli o swoich przyszłych sprawach ''Chaumontel'' i chciałby raz na zawsze uwolnić się od szpiegostwa.<br>
{{tab}}Adolf korzysta ze sposobności aby przerazić Karolinę, bo myśli o swoich przyszłych ''sprawach Chaumontel'' i chciałby raz na zawsze uwolnić się od szpiegostwa.<br>
{{tab}}Wzywa się Justysię, Adolf odprawia ją natychmiast, nie chcąc słuchać tłumaczeń. Karolina sądzi że mała niedola jest skończona. Przyjmuje inną służącą.<br>
{{tab}}Wzywa się Justysię, Adolf odprawia ją natychmiast, nie chcąc słuchać tłumaczeń. Karolina sądzi że ''mała niedola'' jest skończona. Przyjmuje inną służącą.<br>
{{tab}}Justysia, na którą dwanaście czy piętnaście uciułanych tysięcy ściągnęły uwagę jakiegoś kupczyka, zostaje panią Chavagnac i otwiera owocarnię. W dziesięć miesięcy później, Karolina, w nieobecności Adolfa, otrzymuje przez posłańca list na papierze wydartym ze szkolnego zeszytu, pisany kulfonami którymby się przydało trzy miesiące ortopedji, i tak zredagowany:<br>
{{tab}}Justysia, na którą dwanaście czy piętnaście uciułanych tysięcy ściągnęły uwagę jakiegoś kupczyka, zostaje panią Chavagnac i otwiera owocarnię. W dziesięć miesięcy później, Karolina, w nieobecności Adolfa, otrzymuje przez posłańca list na papierze wydartym ze szkolnego zeszytu, pisany kulfonami którymby się przydało trzy miesiące ortopedji, i tak zredagowany:<br>
{{tab}}''Donoszę pani, że pan paniom ztradza chaniepnie s pańo'' {{pp|''Fiż''|taminelle}}
{{tab}}''Donoszę pani, że pan paniom ztradza chaniepnie s pańo'' {{pp|''Fiż''|taminelle}}