Strona:PL Balzac - Małe niedole pożycia małżeńskiego.djvu/163: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Wydarty (dyskusja | edycje)
 
→‎Skorygowana: Przy dwudziestym siódmym pochlebstwie, syndyk zaczyna się wydawać Karolinie człowiekiem nader inteligentnym...
Znacznik: Skorygowana
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 8: Linia 8:
{{tab}}— Niech pani siada, o, tu. Tak, na tę odległość będę rozsądny, ale przynajmniej będę mógł patrzeć na panią.<br>
{{tab}}— Niech pani siada, o, tu. Tak, na tę odległość będę rozsądny, ale przynajmniej będę mógł patrzeć na panią.<br>
{{tab}}I zaczyna obszernie wyłuszczać to przedsiębiorstwo, którego autorem był bankier du Tillet<ref>Wielkość i upadek Cezara Birotteau.</ref>, przerywając sobie, od czasu do czasu, aby wtrącić:<br>
{{tab}}I zaczyna obszernie wyłuszczać to przedsiębiorstwo, którego autorem był bankier du Tillet<ref>Wielkość i upadek Cezara Birotteau.</ref>, przerywając sobie, od czasu do czasu, aby wtrącić:<br>
{{tab}}— Och, cóż za śliczna nóżka... Pani jedna ma taką nóżkę... Zatem, ''du Tillet zaczął się układać''... Co za uszko... czy mówił kto pani, że pani ma uszko wprost rozkoszne?... ''I miał świętą rację, bo sąd wmieszał się już w tę sprawę''... Lubię drobne uszka, niech mi pani pozwoli zdjąć z niego odcisk gipsowy, a zrobię wszystko co pani zechce. — ''Du Tillet skorzystał z tego aby wpakować wszystko na kark temu fujarze, mężowi pani''... O! cóż za śliczna materja... jest pani ubrana wprost bosko...<br>
{{tab}}— Och, cóż za śliczna nóżka... Pani jedna ma taką nóżkę... ''Zatem, du Tillet zaczął się układać''... Co za uszko... czy mówił kto pani, że pani ma uszko wprost rozkoszne?... ''I miał świętą rację, bo sąd wmieszał się już w tę sprawę''... Lubię drobne uszka, niech mi pani pozwoli zdjąć z niego odcisk gipsowy, a zrobię wszystko co pani zechce. — ''Du Tillet skorzystał z tego aby wpakować wszystko na kark temu fujarze, mężowi pani''... O! cóż za śliczna materja... jest pani ubrana wprost bosko...<br>
{{tab}}— Więc mówił pan, że...<br>
{{tab}}— Więc mówił pan, że...<br>
{{tab}}— Czyż ja sam wiem co mówię, podziwiając tę główkę godną Rafaela?<br>
{{tab}}— Czyż ja sam wiem co mówię, podziwiając tę główkę godną Rafaela?<br>