Strona:PL Aleksander Dumas - Wicehrabia de Bragelonne T2.djvu/27: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Anwar2 (dyskusja | edycje)
m lit.
 
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{tab}}Aramis spojrzał na Porthosa, jakby zapytywał, czy to wszystko prawda i czy nie ma ukrytego fortelu pod pozorem obojętności. Jednak w tej samej chwili, jakby się zawstydził, że do tak słabej ucieka się pomocy, i zebrał wszystkie siły do nowego ataku i nowej obrony.<br>
{{tab}}Aramis spojrzał na Porthosa, jakby zapytywał, czy to wszystko prawda i czy nie ma ukrytego fortelu pod pozorem obojętności. Jednak w tej samej chwili, jakby się zawstydził, że do tak słabej ucieka się pomocy, i zebrał wszystkie siły do nowego ataku i nowej obrony.<br>
{{tab}}— Mówiono mi — rzekł — że byłeś w nieporozumieniu z dworem: lecz wyszedłeś z niego, jak zawsze z chwałą i korzyścią.<br>
{{tab}}— Mówiono mi — rzekł — że byłeś w nieporozumieniu z dworem: lecz wyszedłeś z niego, jak zawsze z chwałą i korzyścią.<br>
{{tab}}— Ja!... — zawołał muszkieter, zanosząc sic od śmiechu, aby ukryć swoje pomieszanie, albowiem z tych słów Aramisa mógł się domyślać, że wie o stosunkach jego z królem. — Ja! opowiedz mi to, zacny biskupie.<br>
{{tab}}— Ja!... — zawołał muszkieter, zanosząc się od śmiechu, aby ukryć swoje pomieszanie, albowiem z tych słów Aramisa mógł się domyślać, że wie o stosunkach jego z królem. — Ja! opowiedz mi to, zacny biskupie.<br>
{{tab}}— Mówiono mi, mnie biednemu kapłanowi, zagrzebanemu w pustyni, że król wziął cię za powiernika w swoich miłostkach.<br>
{{tab}}— Mówiono mi, mnie biednemu kapłanowi, zagrzebanemu w pustyni, że król wziął cię za powiernika w swoich miłostkach.<br>
{{tab}}— Z kim?<br>
{{tab}}— Z kim?<br>