Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (1883) t. 5.pdf/20: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
drobne techniczne
Status stronyStatus strony
-
Przepisana
+
Skorygowana
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
{{pk|wyso|ko}}, to zapadały w dół, to chwiały się na prawo i na lewo. Skawiński zeszedł do swéj izby. Burza poczęła wyć. Tam na dworze ludzie na owych okrętach walczyli z nocą, z ciemnością, z falą; w izbie zaś spokojnie było i cicho, Nawet odgłosy burzy słabo przedzierały się przez grube mury, i tylko miarowe tik-tak! zegara kołysało utrudzonego starca jakby do snu.
{{pk|wyso|ko}}, to zapadały w dół, to chwiały się na prawo i na lewo. Skawiński zeszedł do swéj izby. Burza poczęła wyć. Tam na dworze ludzie na owych okrętach walczyli z nocą, z ciemnością, z falą; w izbie zaś spokojnie było i cicho. Nawet odgłosy burzy słabo przedzierały się przez grube mury, i tylko miarowe tik-tak! zegara kołysało utrudzonego starca jakby do snu.
<br />
<br />
<br />
<br />