Strona:Niewiadomska Cecylia - Legendy, podania i obrazki historyczne 09 - Królowie obieralni.djvu/20: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Status strony | Status strony | ||
- | + | Skorygowana | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 4: | Linia 4: | ||
{{tab}}Jakiś kotlarczyk, podobno ze Lwowa, Walenty Wąs, zabrał z sobą pochodnie i kociołek z żarem i szedł pod mury pod kulami armatniemi. Przestrzelono mu rękę, lecz to go nie wstrzymało, znalazł miejsce, gdzie można było podłożyć ogień, rąbał ścianę i podpalał pochodniami, zasilał ogień żarem ze swego kociołka, i wszczął się taki pożar, że ogarnął mury, i miasto się poddało.<br /> |
{{tab}}Jakiś kotlarczyk, podobno ze Lwowa, Walenty Wąs, zabrał z sobą pochodnie i kociołek z żarem i szedł pod mury pod kulami armatniemi. Przestrzelono mu rękę, lecz to go nie wstrzymało, znalazł miejsce, gdzie można było podłożyć ogień, rąbał ścianę i podpalał pochodniami, zasilał ogień żarem ze swego kociołka, i wszczął się taki pożar, że ogarnął mury, i miasto się poddało.<br /> |
||
{{tab}}W nagrodę otrzymał na miejscu od króla: herb z ręką przestrzeloną, trzymającą pochodnię, i nazwisko szlacheckie Połotyński.<br /> |
{{tab}}W nagrodę otrzymał na miejscu od króla: herb z ręką przestrzeloną, trzymającą pochodnię, i nazwisko szlacheckie Połotyński.<br /> |
||
{{tab}}To samo powtórzyło się w |
{{tab}}To samo powtórzyło się w tej wojnie pod Wielkiemi Łukami. Wojsko, straciwszy zupełnie nadzieję zdobycia grodu, chciało odstępować, — od złej wody padały konie i umierali ludzie, szturmy były daremne.<br /> |
||
{{tab}}Król w rozpaczy, napróżno przekładał, że bez zdobycia twierdzy nie mogą posunąć się dalej, że los wojny może zależy od tego zwycięstwa, — zniechęcenie ogarniało wojsko i dowódzców.<br /> |
{{tab}}Król w rozpaczy, napróżno przekładał, że bez zdobycia twierdzy nie mogą posunąć się dalej, że los wojny może zależy od tego zwycięstwa, — zniechęcenie ogarniało wojsko i dowódzców.<br /> |
||
{{tab}}Batory jednak znowu wielki szturm nakazał, obiecując nagrodę ochotnikom, którzy wrota drewniane podpalą.<br /> |
{{tab}}Batory jednak znowu wielki szturm nakazał, obiecując nagrodę ochotnikom, którzy wrota drewniane podpalą.<br /> |