Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (1883) t. 5.pdf/32: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Status strony | Status strony | ||
- | + | Uwierzytelniona | |
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 9: | Linia 9: | ||
{{tab}}Stary pobladł: istotnie nie zapalił téj nocy latarni.<br /> |
{{tab}}Stary pobladł: istotnie nie zapalił téj nocy latarni.<br /> |
||
{{tab}}W kilka dni późniéj widziano Skawińskiego na pokładzie statku idącego z Aspinvall do New-Yorku. Biédak stracił posadę. Otwierały się przed nim nowe drogi tułactwa; wiatr porywał znowu ten liść, by nim rzucać po lądach i morzach, by się nad nim znęcać dowoli. To téż stary przez te kilka dni posunął się bardzo i pochylił; oczy miał tylko błyszczące. Na nowe zaś drogi życia miał także na piersiach swoję książkę, którą od czasu do czasu przyciskał ręką, jakby w obawie, by mu i ona nie zginęła... |
{{tab}}W kilka dni późniéj widziano Skawińskiego na pokładzie statku idącego z Aspinvall do New-Yorku. Biédak stracił posadę. Otwierały się przed nim nowe drogi tułactwa; wiatr porywał znowu ten liść, by nim rzucać po lądach i morzach, by się nad nim znęcać dowoli. To téż stary przez te kilka dni posunął się bardzo i pochylił; oczy miał tylko błyszczące. Na nowe zaś drogi życia miał także na piersiach swoję książkę, którą od czasu do czasu przyciskał ręką, jakby w obawie, by mu i ona nie zginęła... |
||
<br /> |
|||
<br /> |
<br /> |
||
{{---}} |
{{---}} |
||
<br /> |
|||
<br /> |