Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (1883) t. 5.pdf/307: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Pywikibot touch edit |
|||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 8: | Linia 8: | ||
{{tab}}Bartek całuje znowu panią w rękę, ale milczy ciągle i jest ponury, jak noc. W myśli stoi mu landrat. <br /> |
{{tab}}Bartek całuje znowu panią w rękę, ale milczy ciągle i jest ponury, jak noc. W myśli stoi mu landrat. <br /> |
||
{{***2}} |
{{***2}} |
||
{{tab}}Dzień wyborów zbliża się i nadchodzi. Pan Jarzyński pewny jest wygranéj. Do Pognębina zjeżdża się sąsiedztwo. Panowie wracają już z miasta, dali już głosy, i czekać będą teraz w Pognębinie na wiadomość, którą przywiezie ksiądz. Potém będzie obiad, wieczorem zaś państwo wyjadą do Poznania, a następnie i do Berlina. |
{{tab}}Dzień wyborów zbliża się i nadchodzi. Pan Jarzyński pewny jest wygranéj. Do Pognębina zjeżdża się sąsiedztwo. Panowie wracają już z miasta, dali już głosy, i czekać będą teraz w Pognębinie na wiadomość, którą przywiezie ksiądz. Potém będzie obiad, wieczorem zaś państwo wyjadą do Poznania, a następnie i do Berlina. |