Strona:Świat R. I Nr 8 page 4 2.png

Ta strona została przepisana.

odmianami ornamentyki, sprzęty ludowe, noszące na sobie piętno artyzmu, okucia żelazne, prześliczne czerpaki śląskie, barwnie malowane skrzynie krakowskie i bogaty zbiór wycinanek łowickich.
Wycinanki, na które Towarzystwo pierwsze u nas zwróciło uwagę, jako na oryginalną i ciekawą formę twórczości artystycznej ludu, naraziły je na dotkliwe zarzuty pewnych kół artystycznych lwowskich. Odmówiono im wszelkiej wartości, jako rzeczom, robionym przez dziewczęta wiejskie „dla zabawy", powstającym przypadkowo, mechanicznie, pozbawionym koncepcyi, Towarzystwo zaś, które te zabawki „z jaskrawego, ordynarnie kolorowego papieru“ jęło gromadzić dla celów artystycznych, pomówiono o „fetyszyzm wobec wszystkiego, co tylko wyszło z chłopskiej dłoni“. A już największe oburzenie krytyków lwowskich wywołał fakt, iż nieszczęsne wystrzyganki łowickie znalazły się, zaaplikowane przez krakowskich artystów, jako ornament na kilimach, jako winiety książek i jako dekoracya oprawy artystycznych wydawnictw.
Towarzystwo broniło się i obroniło dzielnie.
Okazało się, że wycinanki, t. j. desenie ich, nie powstają ani przypadkowo, ani mechanicznie i że krytycy nie znali poprostu dość dobrze materyału. Rozpowszechnione niezwykle, zwłaszcza na nizinach, w Królestwie, mają one swój własny, wspólny styl, a w pewnych okolicach wykazują ciekawe odmiany, na które składają się: charakter autorów, nastrój natury i szczególne warunki życia. Wycinanki łowickie, naprzykład, odznaczają się ogromną barwnością, ornament traktowany jest śmiało, szeroko: odbiera się tu ogólne wrażenie swobody, rozlewności, wesołości. Wycinanki z puszczy kurpiowskiej cechują: powściągliwość w barwach, drobiazgowość i subtelność ornamentu. W puszczy białowieskiej na Litwie spotykamy wycinanki, których wieje jakimś smętkiem, powagą. I tak dalej. Bardziej uzdolnione jednostki wnoszą w swoje wycinania własny, specyalny gust, swoją osobistą fantazyę i temperament, swój indywidualny talent i stwarzają nieraz rzeczy znakomite. Że kształt wycinanek wogólności nie jest przypadkowy, że nie powstaje z bezmyślnego zabawiania się nożyczkami, tego dowodem częste pokrewieństwo ich z otaczającą przyrodą. Jest to przytem przyroda, nie naśladowana niewolniczo, lecz odbita w szczególny sposób w rozbawionym umyśle dziewczęcia, często zabarwiona prawdziwym humorem. Najczęściej bywa to wesoła synteza artystyczna kwiatu, lub rośliny. W każdym wreszcie wypadku zastosowanie ozdób do płaszczyzny, jaką mają pokryć, bywa odmienne, prawie zawsze logiczne i właśnie ta logika w rozwinięciu ornamentu, w zapełnianiu płaszczyzn, przytem prostota, zwięzłość i jędrność są niepospolitemi zaletami tej naszej chłopskiej sztuki. I kolor papieru nie jest tu produktem bezmyślności. Posługują się nim zdolniejsi twórcy wiejscy tak, jak malarz barwami na palecie. Trzeba widzieć setki wycinek, zebranych przez Towarzystwo, aby módz podziwiać wspaniałą niekiedy grę barw ich, przechodzącą czasem w istną orgię, to znowu układająca się w przedziwną harmonię.
A że ozdoby te powstają „dla zabawy"? Tak, dla zabawy. Czyż jednak „zabawa", ta dążność do