Strona:Abraham Penzik - Antysemici i nekrofile.pdf/23

Ta strona została uwierzytelniona.

ność nie żydowska pozajmowała miejsca Żydów w miasteczkach i miastach i jest to w wielkiej części Polski zmiana zasadnicza, która nosi charakter ostateczny”.
[Ze str. 9-tej] “Powrót Żydów w masie odczuty byłby przez ludność nie jako restytucja, ale jako inwazja, przeciwko której broniłaby się ona nawet drogą fizyczną. Byłoby tedy dla polityki naszej rzeczą zgoła tragiczną, gdyby w momentach ustalenia naszych granic, uzyskiwania kredytów, zawierania sojuszów czy federacij — Polska postawiona została pod pręgierz opinji świata, jako [słowo nieczytelne] bojowego antysemityzmu. Wszystkie wrogie nam czynniki wyzyskałyby ten moment, ażeby nas pognębić i pozbawić nas owoców, tak bardzo drogo okupionego zwycięstwa. Rząd słusznie czyni zapewniając opinję świata, że w Polsce antysemityzmu nie będzie, ale nie będzie go tylko w takim wypadku, jeśli żydowstwo ocalałe z pogromu nie będzie usiłowało powrócić masowo do polskich miast i miasteczek. Z tej trudnej sytuacji Kraj widzi tylko jedną drogę wyjścia, to jest podjęcie przez rząd polski zawczasu, możliwie natychmiast, inicjatywy stworzenia dla Żydów wschodniej Europy własnego ogniska narodowego. Winien to być program lansowany w kontakcie ze sferami żydowskimi o typie sjonistycznym, a przewidywać dla przyszłego państwa żydowskiego powinien on raczej terytorium wschodnio-europejskie, niżli Palestynę, która nadto zaciasna, za egzotyczna i budząca konflikty ze światem arabskim i niżli kolonje tropikalne, do których masy żydowskie nie zechcą się przenosić. Zawcześnie może byłoby precyzować o jaki teren by tu chodziło. Stanowisko nasze w tej sprawie musi nosić charakter nie antyżydowski a filożydowski. Żydzi są narodem, mają prawo do własnego terytorium i do wytworzenia na nim wszystkich warstw i klas. Diaspora jest dla żydowstwa przekleństwem, a za obecne tak potworne prześladowania należy mu się wynagrodzenie, o które dbać powinny przedewszystkiem te narody, które przez wieki gościły u siebie Żydów i które po tym pokojowym rozstaniu gotowe są brać udział w pomocy ekonomicznej i obronie militarnej nowego świata. Nie wiemy, jak dalece akcja w tym kierunku byłaby łatwą, ale najintenzywniejsze prace nad nią, zarówno dyplomatyczne jak i propagandowe, uważamy za konieczne. Program zaś sam wydaje nam się o wiele realniejszy w momencie powszechnej rewizji granic i tworzenia nowych kombinacji państwowych, niżby nim był w czasie trwałego pokoju”.
Na szczęście te czynniki rządowe kwestji żydowskiej w Polsce załatwiać nie będą.

Ratowanie Żydów

A w sprawie ratowania Żydów w Polsce od zagłady, czy rząd polski spełnił swój obowiązek? Czy uczynił, co do niego należało, ażeby uratować pozostałą jeszcze przy życiu drobną ilość Żydów? Nie! To było jednym z powodów, dla których przedstawiciel Bundu w Polskiej Radzie Narodowej S. Zygielbaum popełnił samobójstwo. Dzień w dzień wzywał on rządy Zjednoczonych Narodów, a przedewszystkiem swój rząd — rząd polski, — by

21