Strona:Abramowski-braterstwo-solidarnosc-wspoldzialanie.pdf/189

Ta strona została przepisana.

upaństwowienie ziemi i stworzenie na gruzach chłopskiej gospodarki wielkich folwarków, zarządzanych przez państwo. Spółki włościańskie postawiły całą sprawę inaczej: nie niszcząc samodzielności małych gospodarstw, połączyły je w dobrowolne zrzeszenia gospodarskie, dały im przez to te same siły ekonomiczne, jakie posiadają wielkie folwarki, dały im kulturę i wiedzę, uzdolniły do wszelkiego rozwoju i postępu. Dowiodły one, że dźwignięcie uprawy ziemi, rozszerzenie gospodarki umiejętnej, zorganizowanie wspólnej produkcji i handlu, ubezpieczenie od wypadków, mogą być dokonane przez dobrowolne stowarzyszenia włościańskie, bez upaństwowienia ziemi i bez wmieszania się państwowego przymusu.

5. STOWARZYSZENIA WZAJEMNEGO KREDYTU

Odróżnić trzeba tutaj dwa typy tych stowarzyszeń: jedne wiejskie, tzw. kasy Raiffeisena, drugie — miejskie, z których korzysta przeważnie ludność rzemieślnicza, tzw. kasy Schulzego Delitsch[1].

a) Kasy wiejskie Raiffeisena oparte są na zasadzie wzajemnej solidarności i z tej solidarności tylko czerpią swoje środki. Włościanie, którzy potrzebują tanich i dogodnych pożyczek dla poprawienia swego gospodarstwa, stowarzyszają się i objawiają [deklarują], że są solidarnie odpowiedzialni jedni za drugich. Nic więcej; kapitału nie potrzebują zbierać. Pożyczkę dostaje się wtedy z łatwością, ponieważ za każdego pożyczającego odpowiada solidarnie cała gromada kilkuset gospodarzy. Stowarzyszenie jest pośrednikiem pomiędzy kapitalistą a pożyczającym włościaninem; wynajduje ono kapitały na dogodnych warunkach, od siebie zaś wypożycza członkom. Ponieważ jednak wszyscy członkowie są odpowiedzialni za pożyczkę, stowarzyszenie

  1. Tak w oryginale — powinno być: Schulzego z Delitzsch. Chodzi o pochodzącego z Saksonii Franza Hermanna Schulze (1808—1883), zwanego od miejsca urodzenia Schulzem z Delitzsch. W 1850 r. w Eilenburgu oraz w swej rodzinnej miejscowości założył pierwsze kasy kredytowe, które zapoczątkowały dynamiczny ruch spółdzielczy w tej dziedzinie. Ponieważ w dalszej części tekstu Abramowski stosował jeszcze inną nieprawidłową formę pisowni nazwiska Schulzego, poprawiam je każdorazowo (przyp. redaktora książki).