Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 1.pdf/226

Ta strona została uwierzytelniona.

sbadu i od rana do nocy grać w wista lub preferansa....
Osoba była najmilszego w świecie charakteru, nadzwyczaj pobłażająca, przebaczająca wszystkim wszystko, byle jéj nie mącono pokoju, lubiąca dobrze zjeść, zabawiać się wesoło i wszystkich mieć przyjaciołmi. Oprócz wista i preferansa lubiła swatać bardzo. Nie można było zliczyć, ile nieszczęśliwych małżeństw sklejonych pracowicie miała na sumieniu.
Rodzina bliższa i dalsza skupiała się około téj dobréj szambelanowéj, która wprawdzie nikomu nic nie dawała, bo sama potrzebowała wiele, ale uprzejmą była, gościnną, pomagała stotunkami- chętnie, ściskała serdecznie — i charakterem miłym, w świecie sobie zyskała niemałą wziętość. Wiadomo było, iż szambelanowa rachowała dla swych różnych kuzynów na spadek po pannie Adzie — którą nawet parę razy posądzano o suchoty, aby tém wrażeniem oczekiwanie skrócić. Korrespondowano z Ruszkowem, pani Orczyńska pochlebiała sobie, iż miała najwięcéj miru u siostrzenicy, a że ta szanowała staruszkę i grzecznie na listy odpowiadała — i panna Hortensya była przekonania tego, że ciocia nie jest bez wpływu.... Należało najprzód szambelanową uprzedzić, która mogła najłatwiéj rozbudzić resztę rodziny....
Jeżeli postanowienie niewychodzenia za mąż zo-