Strona:Adam Mickiewicz Poezye 1822 S042.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Dzisiaj nadchodzę, patrzę między chrósty,
Modlą się dziatki do Boga,
Słucham, s początku porwał mię śmiéch pusty,
A po tém litość i trwoga.

Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony,
Buława upadła z ręki;
Ach ja mam żonę, i u mojéj żony,
Jest synek taki malenki.

Kupcze jedź w miasto, ja do lasu muszę,
Wy dziatki na ten pagórek
Biegajcie sobie, i za moję duszę
Zmówcie też czasem paciórek.“