Strona:Adam Mickiewicz Poezye 1822 S060.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Za to ci spadnie wyroków zasłona,
Przyszłość spod ciemnych wskaże chmur,
Ach i ty poznasz Marylę; lecz ona....
Wtém na nieszczęście zapiał kur.

Skinęła tylko, widać radość z oczek,
Mieni się w parę cieniuchną,
Ginie, jak ginie bladawy obłoczek,
Kiedy zefiry nań dmuchną.

Patrzę, aż cały wóz stoi na łące
Siadam, powoli strach mija;
Proszę za dusze w czyscu bolejące
Zmówić trzy Zdrowaś Marya.