Strona:Adam Mickiewicz Poezye 1822 S132.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Pod koniec, kiedy damy tłumnie wjadą w szranki,
Bardzo trudno przychodzi ścigać jejmościanki.
Gra więc Hiszpańska krótsza, podstępna, zajadła,
Wielu dzisiejszym wodzóm do smaku przypadła.
Bardziéj niźli do męstwa, do wybiegów zdatni,
Cwiczą się nieprzyjaciół w chytréj łowić matni.
Francuz, że prędko kończy i daleko skacze,
Lubią go tylko młodzi i zuchwali gracze.

Lecz nie dosyć Franciszku, żeś świadom obrotów,
Ześ widział wojska, ieszcześ do bitwy nie gotów.
Czyż ten hetman, kto tylko rąbie, strzela, kole?
Nie; umiéj szyki sprawić, umiéj przeznać pole;
I w grze są różne miejsca: wskaże moja rada,
Kiedy je zająć, kiedy strzedz się ich wypada.

Naprzód w prawo jest koniec o podwójnym głazie;
Młynek to, port bespieczny w niebespiecznym razie.