Strona:Adolf Klęsk - Zwierzenia histeryczki.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

wiście, ale to tylko wyraz mej choroby, coś, co stać się musiało i stało się. Chorobę mą i me cierpienia wywołało jednak me życie całe, trwonione lekkomyślnie w gonitwie za szałem i marą szczęścia ułudną. Wiedziałem, że wszystko zakończyć się musi jakoś strasznie i tak się też zakończyło!
Słupski zajął się pilnie cuceniem chorego a ten ciągnął dalej cichszym już głosem: doktorze, po co to wszystko? Co chcesz ratować? Cha! Cha! wyleczysz może mnie, nie, to nie jest w twej mocy, bobyś musiał odwrócić na nowo me życie, a wstecz żyć nie można!
Parę cichych westchnień i chory skończył życie.
Słupski spojrzał na kartę nadgłówną chorego i wyczytał:
Stefan Koroski, lat 68, zajęcie: artysta malarz. Ach, to ten Koroski, którego obrazy wzbudzały taki podziw na wszystkich wystawach świata! Czyż to możebne? A teraz leży przed nim biedny, nędzny trup, wsunięty w kąt łóżka!
Westchnął głęboko, poszedł do pokoju dyżurnego i w protokole zanotował: o godzinie 11, minut 20, zmarł chory na sali drugiej, łóżko pierwsze, wśród objawów zapadu. Rozpoznanie kliniczne: rak żołądka.