Szaniecki: «Wiele gmin po zniesieniu niewoli aktami rejentalnemi zobowiązało się do poddaństwa... Aby zabezpieczyć wolność, trzeba ograniczyć niewolę».
Świdziński proponował w połowie czynsz i robociznę.
Chomentowski zalecał odwołać się do Rad obywatelskich.
B. Niemojowski: «Zostawić wolność płacenia czynszu lub odrabiania, jest to oddawać prawo pod sąd tych, którzy nie są obeznani z jego korzyściami».
Większością głosów uchwalono wolność wyboru.
Odesłano do komisji obliczenie czynszu z gruntu czy z robocizny, oraz projekt Szanieckiego «względem ustalenia losu włościan w dobrach prywatnych bez naruszenia własności i narażenia na straty właścicieli. Następnego dnia odczytano orzeczenie komisji, które stanowiło: «Ma być wyrachowany czynsz (dochód) «umiarkowany» z gruntu. Włościanin będzie mógł go płacić lub odrabiać według miejscowej ceny robocizny z obowiązaniem na trzy lata. Gdyby tak obliczony dochód z gruntu okazał się wyższym od wartości robocizny, wzgląd powinien być miany i na warunki, pod jakimi grunt ten prawnie dotąd był posiadany» (czy np. należały do niego pastwiska, wyrąb leśny i t. d.) Po spłacie czynszu nie wolno wrócić do robocizny.
Klimontowicz uważał, że wyraz «umiarkowany» jest niejasny, i że zakaz powrotu do robocizny, jest «ścieśnieniem wolności».
Szaniecki przedstawił nową redakcję art. 3,
Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie II (1928).djvu/229
Ta strona została uwierzytelniona.