Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/091

Ta strona została uwierzytelniona.

ustaliło się przekonanie, że byli to rozmaitego pochodzenia, zbliska i zdaleka, swoi i obcy przybysze, którzy biorąc ziemię w posiadanie użytkowe, stawali się bądź czasowymi jej dzierżawcami, bądź przypisańcami. Gość — jest to luzak, przed związaniem się z ziemią pańską osobiście wolny, który albo zawiera układ dzierżawny z jej właścicielem na szczególnych warunkach danin, powinności i czynszu, albo dobrowolnie oddaje się w niewolę. Ta szczególność, zdaniem Balzera, była powodem odróżniania w dyplomatach gości od innych osadników rolnych. Wolność ich wszakże była raczej teoretyczną, niż praktyczną. Rzeczywiście mogli uniezależnić się, lecz tylko dopóty, dopóki nie zetknęli się z ziemią pańską i nie zaczęli na niej pracować. Wtedy tracili faktycznie wolność w większym lub mniejszym stopniu. Ziemia bowiem naprzód zakuła chłopa w kajdany, które mu potem zdjęła. Dlatego obok gości wolnych (hospites liberi) występują w dyplomatach niewolni[1].

Śród wielu wątpliwości, które zaciemniają pierwotną historję chłopów polskich, ukrytą dotąd — według Bobrzyńskiego — pod pyłem archiwów, mieszczą się również czynszownicy na prawie polskiem. Rembowski[2] utrzymuje, że «wyraźnych dowodów istnienia stosunków czynszowych na prawie polskiem niema» i że pojawiły się one dopiero z prawem niemieckiem. «Dowody wyraźne», to jest źródła historyczne pisane występują niemal równocześnie z osadnictwem niemieckiem, więc wcześniejszych stwierdzeń tego faktu

  1. Szczegółowe wyjaśnienie daje Grodecki w przytoczonej rozprawie.
  2. Historja prawa wieczysto-czynszowego, s. 51.