Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt III (plik mały - 1 str. na 1str. pdf-u).pdf/169

Ta strona została skorygowana.

chce się rzucić w obóz zwyciężonych, gdzie tyle bogactw go woła, lecz król, lękając się powrotu Turków przeciw łupieżcom bezbronnym, wstrzymuje swoich żołnierzy i każe im pod karą śmierci stać całą noc pod bronią w szyku bojowym. Sam bohater, zawinięty w płaszczu rzucił się na ziemię pod drzewem, i przespał noc całą z głową na siodle opartą.

(Tu kończy się rękopism ciekawy, który wyjmujemy ze zbioru papierów najcenniejszych po ś. p. marszałku litewskim Ignacym Potockim, do którego tenże wartość niepospolitą przywiązywał.)