Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt II (Pamiętnik Damy Polskiej).pdf/119

Ta strona została przepisana.

utulonym żalem i wielką liczbą przywiązanych przyjaciół, bolejących nad tą stratą, najukochańszą matkę moją, z Siemianowskich Ustrzycką, kasztelanową Inowłodzką, która mając lat 75, zyć przestała, zostawiwszy w sercu Mojem żal nieukojony, a jej ludzkość i mile przyjęcie w otwartym zawsze domie, rozrzewnia przyjaciół samem wspomnieniem.
W tym roku i miesiącu, wspaniałość umysłu, żłączona z sprawiedliwością cara Pawła I, rozkazała nam oddać i odebrać darowane od Katarzyny II dobra, zwane Wasilowszczyzną, od Branickiego eks-hetmana kor., który bezwstydnie stada bydła, z pokojów meble, zboża pozabierał, posesorów wygnał i przez lat trzy zabierał z tych dóbr intraty, które corocznie importowały 80 tysięcy zł. pol.

Styczeń  1797.

Na dniu 6. cesarscy przy wielkiem rozlaniu krwi ludzkiej, pod twierdzą Kehl zdobyli obóz oszacowany, z którego od Francuzów wypedzeni zostali, ale gdy najważniejsza korzyść, opanowawszy flesze i szańce, co im zupełnie ułatwiło przystęp do Kehl, widząc to Francuzi, iż nie jest rzecz warta na obrone tracić wiele ludzi, kapitulowali z generałem Latour, przez generała francuzkiego Dessaix, w ten sposób, iż dnia 9. t, m. twierdzę Kehl, ogoloconą ze wszystkiego, oddadzą, z artylerią, amunicją itd. do Strasburga wymaszerują, a nawet palisady i kul niezmierną moc z pól zabrane, zabiorą z sobą. Ta facecja cesarskich kosztowała w stracie 18000 ludzi, właśnie cesarscy zgubili swą kalkulację czyniąc ze swą armią przeciągłą akcyę około tej twierdzy, a przez to do Włoch nie mogli udzielić sukursu, gdzie większej wagi w złym stanie znajdowały się operacye wojenne.
Na dniu 13. 14. 15. 16. t. m. krwia ludzką te dnie były zbroczone; ze wszystkich stron ruszyli cesarscy na