Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt II (Pamiętnik Damy Polskiej).pdf/13

Ta strona została przepisana.

galery Imperatorowej przypłynął, i gdy już zbliżał się do niej, cała razem flota wystrzeleniem z armat jednostajnem z muzyką wojenną witała go. – Ten cały dzień król przepędził w kompanii z Imperatorową, publicznie obiad przy wielkim stole z nią jadł, a około jedenastej w wieczór do Kaniowa powróciwszy, zaprosił wszystkich ministrów i damy rosyjskie przytomne do siebie na kolacyę.

Tego to dnia [1][2] sławnego ze wszech miar dla osób ciekawie przypatrujących mu się, to jest 6. Maja 1787 r. pozwoliły losy szczęśliwie użyć JW. IMC Państwu Hrabstwu Tarnowskim dla uwięczenia pamiątką wieczną Władysława Tarnowskiego, syna Rafała i Urszuli z Ustrzyckich, któren wieku swego półtora roku mając, w ten dzień był do chrztu trzymany od króla polskiego Stanisława Augusta i Katarzyny drugiej Imperatorowej Rossyjskiej; ta ceremonia chrztu odprawiła się na Dnieprze przez JW. IMC. księdza Naruszewicza koadiutora biskupstwa Smoleńskiego w pokojach galeryi Imperatorskiej w przytomności obojga Monarchów, rodziców dziecięcia, i wielu bardzo najpierwszych godności osób, ministrów i posłów cudzoziemskich; król sam dziecię za rękę trzymając a Imperatorową za stułę, odpowiadał głośno wszystkie obrządki ceremonii, a uściskawszy po tem dziecię Imperatorowa Imść. rozkazała sama, aby go wygodnie i bezpiecznie przez rzekę do Kaniowa odwieść. Ten z najszczególniej-

  1. Ustęp poniższy obcą ręką wpisany do pamiętnika, objaśniony został takim komentarzem autorki pamiętnika:
    Do chrzcin Władynia.
    Abym upokorzyła pisarza wielomownego w pochwały i oświeciła czytelnika ciekawego, na tem miejscu przydaję moją ręką: że nie dla żadnej adoracji moskiewskiej te chrzty były odprawione, ale dla szczególności zdarzenia a bardziej dla interesu dóbr Obuchowa, co gdy się teraz nie stało, zostaje Władysławowi synowi mojemu pora na podziękowanie za chrzciny samemu sobie Obuchów odebrać w dalszym czasie, czego jak mu z serca życzę, tak mu daję na to moje błogosławieństwo. Die 13. Czerwca roku 1878 w Wasylowie, U. hr. Tarnowska.
  2. Przypis własny Wikiźródeł  A był to już chrzest drugi, bo na str. 2. tegoż „Pamiętnika…” Urszula z Ustrzyckich Tarnowska pisze: „Dnia 20. Novembra 1785 roku urodził się nam syn Jan Władysław, w Drążgowie na plebanii, o godzinie trzeciej w nocy; trzymali go do chrztu z wody, stary August strzelec i Lipnicka panna.” Ale nie dlatego potrzebna była powtórka, że się ten pierwszy chrzest nie przyjął tylko, że miał charakter kościelny; a ten drugi przeciwnie raczej dyplomatyczny.