Strona:B. Ostrowska - Narodziny bajki.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.

Lalka.  Ha! jam także nie wieczna.

Pajac.  Pamiętasz w dzień wigilji
Pod choinką ubraną
Jakeśmy się cieszyli,
Gdy nas obok stawiano.
W blasku jarzących świeczek,
Sięgających do pował,
Jam upadł i całował
Twój złocony trzewiczek.

Lalka.  Mój pajacu poczciwy!

Pajac.  Moja lalko kochana!
Twójem ci, pókim żywy!

Lalka.  Jam ci także oddana.

Pajac.  Tak cię kocham! tak lubię!
Niech już raz cię poślubię!

Śpieszmy! Ołtarz klockowy
Na ślub czeka gotowy.

Książka.  Co, pajacu! Tak poprostu!
Ładny ślub tak prosto z mostu!
Zapominasz o obrządku!
Wszystko musi być w porządku,
Odpowiednio randze swojej:
Taki ślub, jak w bajce stoi.