I. Upominania porzebę pokazuie dla fałszywych nauczycielów 1. 2. II. ich sztuki złe i zginienie opisuie 3 — 11. III. a one do niemych zwiérząt 12 — 16. IV. i studzien bez wody przyrównywa 17 — 22.
Byli téż i fałszywi[1] Prorocy między ludem, iako i między wami będą fałszywi nauczyciele, którzy z sobą wprowadzą kacerstwa zatracenia, i Pana, który ie kupił, zaprzą się, sami na się przywodząc prędkie zginienie.
2. A wiele ich naśladować będą zginienia ich, przez które droga prawdy będzie bluźniona.
II. 3. I przez łakomstwo zmyślonemi słowami wami kupczyć będą, którym sąd z dawna nie omieszkiwa, i zatracenie ich nie drzemie.
4. Albowiem ieźli Bóg Aniołom,[2] którzy byli zgrzeszyli, nie przepuścił, ale strąciwszy ie do piekła, podał łańcuchem ciemności, aby byli zachowani na sąd;
5. Także i pierwszemu światu[3] nie przepuścił, ale Noego[4] samoosmego, kaznodzieię sprawiedliwości, zachował, przywiodłszy potop na świat niepobożnych;
6. I miasta Sodomczyków i Gomorry w popiół obróciwszy, podwróceniem potępił, wystawszy ie na przykład tym, którzyby niepobożnie żyli;
7. A sprawiedliwego[5] Lota, onych niezbożników rozpustném obcowaniem strapionego, wyrwał.
8. Albowiem widzeniem i słyszeniem on sprawiedliwy mieszkaiąc między nimi, dzień po dniu duszę sprawiedliwą uczynkami ich niezbożnymi trapił.
9. Umie Pan pobożnych z pokuszenia wyrywać, a niesprawiedliwych na dzień sądu ku karaniu chować;
10. A naywięcéy tych, którzy za ciałem w pożądliwości plugastwa chodzą, a zwierzchnością pogardzaią, śmieli, i sobie się podobaiący, nie wzdrygaią się bluźnić przełożeństw.
11. Chociaż Aniołowie będąc większymi siłą i mocą, nie przynoszą przeciwko nim przed Pana bluźnierskiego sądu.
III. 12. Ale ci, iako bydło bezrozumne, które za przyrodzeniem idzie, sprawione na ułowienie i skazę, bluźniąc to, czego[6] nie wiedzą, w téy skazie swoiéy zaginą,
13. I odniosą zapłatę niesprawiedliwości, iako i ci, którzy maią za roskosz każdodzienne lubości, będąc plugastwem i zmazą, roskosz maią w zdradach swoich, z wami bankietuiąc.
14. Oczy maiąc pełne cudzołostwa, i bez przestania grzeszące, przyłudzaiąc dusze niestateczne, maiąc serce wyćwiczone w łakomstwie, synowie przeklęctwa,
15. Którzy opuściwszy prostą drogę, zbłądzili, naśladuiąc[7] drogi Balaama, syna Bosorowego, który zapłatę niesprawiedliwości umiłował;
16. Ale miał karanie za swóy występek, ponieważ iarzmu niema oślica poddana, człowieczym głosem przemówiwszy, zahamowała szaleństwo Proroka.
IV. 17. Ci są studniami bez wody, obłoki od wichru pędzone, którym chmura ciemności na wieki iest zachowana.
18. Albowiem nadętą próżność mówiąc, przyłudzaią przez pożądliwość ciała i rozpusty tych, którzy byli prawdziwie uciekli od obcuiących w błędzie,
19. Wolność im obiecuiąc, a sami będąc niewolnikami skazy. Albowiem kto iest[8] od kogo przezwyciężony, temu téż iest zniewolony.
20. Bo ponieważ oni uszli plugastw świata przez poznanie Pana i zbawiciela Iezusa Chrystusa, a znowu się zaś nimi[9] uwikławszy, zwyciężeni bywaią, stały się ich ostateczne rzeczy gorsze niż pierwsze.
21. Boby im było lepiéy, nie uznać drogi sprawiedliwości, niżeli poznawszy ią, odwrócić się od podanego im rozkazania świętego.