Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/548

Ta strona została przepisana.

Bożego wyraźnie, a wykładaiąc zmysł obiaśniali to, co czytali.
II. 9. Zatym Nehemiasz (ten iest Tyrsata) i Ezdrasz Kapłan, nauczony w piśmie, Lewitowie, którzy uczyli lud, rzekli do wszystkiego ludu: Ten dzień poświęcony iest Panu Bogu waszemu, nie smęćcież się, ani płaczcie. (Bo płakał wszystek lud, słysząc słowa zakonu.)
10. I rzekł im: Idźcież, iedzcie rzeczy tłuste, a piycie napóy słodki, a posyłaycie cząstki tym, którzy sobie nic nie nagotowali; albowiem święty iest dzień Panu naszemu. Przetoż się nie frasuycie; albowiem wesele Pańskie iest siłą waszą.
11. A gdy Lewitowie uczynili milczenie między wszystkim ludem, mówiąc: Milczcież, bo dzień święty iest, a nie smęćcie się:
12. Tedy odszedł wszystek lud, aby iedli i pili, i aby innym cząstki posyłali. I weselili się bardzo, przeto że zrozumieli słowa, których ich nauczano.
III. 13. Potym zebrali się dnia drugiego przednieysi domów oycowskich ze wszystkiego ludu, Kapłani, i Lewitowie do Ezdrasza nauczonego w piśmie, aby wyrozumieli słowa zakonu.
14. I znaleźli napisano w zakonie, że rozkazał Pan przez[1] Moyżesza, aby mieszkali synowie Izraelscy w kuczkach w święto uroczyste miesiąca siodmego;
15. A iżby to opowiedziano i obwołano we wszystkich mieściech ich, i w Ieruzalemie, mówiąc: Wynidźcie na górę, a nanoście gałęzia oliwnego, i gałęzia sosnowego, i gałęzia myrtowego, i gałęzia palmowego, i gałęzia drzewa gęstego, abyście poczynili kuczki, iako iest napisano.
16. Przetoż wyszedł lud, a nanosili i poczynili sobie kuczki, każdy na dachu swym, i w sieniach swych, i w sieniach domu Bożego, i na ulicy bramy wodnéy, i na ulicy bramy Efraimowéy.
17. A tak naczyniło kuczek wszystko zgromadzenie, które się wróciło z niewoli, i mieszkali w kuczkach, (choć tego nie czynili synowie Izraelscy ode dni Iozuego, syna Nunowego, aż do dnia onego) i było wesele bardzo wielkie.
18. A Ezdrasz czytał w księgach zakonu Bożego na każdy dzień, od pierwszego dnia aż do dnia ostatniego; i obchodzili święto uroczyste przez siedm dni, a dnia osmego było zgromadzenie według zwyczaiu.

ROZDZIAŁ IX.


I. Lud Izraelski z słuchania zakonu Bożego grzéchy uznawa, i iawną pokutę czyni 1 — 3. II. Modlitwa ich, w któréy dobrodzieystwa Boże wysławiaią, 4 — 15. III. Sami siebie obwiniaią, 16 — 18. IV. Miłosierdzie Pańskie opowiadaią, 19 — 31. V. i aby Bóg gniew swóy i karanie od nich odwrócił, proszą, 32 — 38.
Potym dnia dwudziestego i czwartego tegoż miesiąca zgromadzili się synowie Izraelscy, i pościli w worzech, i posypali się prochem.
2. A odłączyło się nasienie Izraelskie od wszystkich cudzoziemców, a stanąwszy wyznawali grzéchy swe i nieprawości oyców swych.
3. I powstali na mieyscach swych, a czytali księgi zakonu Pana Boga swego cztery kroć przez dzień, i cztery kroć wyznawali a kłaniali się Panu Bogu swemu.
II. 4. Zatym stanęli na stopniach Lewitów Iesua i Bani, Kadmiel, Sebaniasz, Bunni, Serebiasz, Bani, Chenani, a wołali głosem wielkim do Pana Boga swego.
5. I mówili Lewitowie Iesua, i Kadmiel, Bani, Hasabneiasz, Serebiasz, Odyiasz, Sebaniasz, Petachyasz: Wstańcie, błogosławcie Panu Bogu waszemu od wieku aż na wieki, a niech błogosławią imieniowi twoiemu chwalebnemu i wywyższonemu nad wszelkie błogosławieństwo i chwałę.

6. Ty, Panie! sam, ty, sam, tyś uczynił[2] niebo, nieba niebios, i wszystko woysko ich, ziemię, i wszystko, co iest na niéy, morza, i wszystko, co w nich iest, a ty obżywiasz to wszystko; a woyska niebieskie tobie się kłaniaią.

  1. 2 Moy. 23, 16. 3 M. 23, 34. 5 M. 16, 13.
  2. 1 Moy. 1, 1.