12. Każdy z nich podobien iest lwowi pragnącemu łupu, i lwięciu siedzącemu w iamie.
13. Powstańże, Panie! uprzedź twarz iego, potrąć go, wyrwi duszę moię od niezbożnego mieczem twoim.
14. Wyrwi mię od ludzi ręką twoią, o Panie! od ludzi tego świata, których dział iest w tym żywocie, a których brzuch z szpiżarni twoiéy napełniasz, zkąd nasyceni bywaią, i synowie ich, a zostawiaią ostatki swoie dzieciom swoim.
15. Ale ia w sprawiedliwości oglądam oblicze twoie; gdy się ocucę, nasycony będę obrazem obliczności twoiéy.
I. Wysławia Boga, że nieprzyiacioły iego poraził i królestwo mu spokoyne przywrócił. II. Opisuie pomoc Bożą, i z niebespieczeństwa wyważenie. III. Niewinność swą pokazawszy, dobre łaską i obroną Pańską cieszy, złym zasię kaźnią przegraża.
1. Przednieyszemu śpiewakowi pieśń Dawida, sługi Pańskiego, który mówił do Pana słowa téy pieśni onego dnia, gdy go Pan wyrwał z rąk wszystkich nieprzyiaciół iego, i z ręki[1] Saulowéy; i rzekł:
2. Rozmiłuję się ciebie, Panie, mocy moia!
3. Pan opoką moią, twierdzą moią, i wybawicielem moim; Bóg móy, skała moia, w nim będę[2] ufał; tarcza moia, i róg zbawienia mego, ucieczka moia.
4. Wzywałem Pana chwalebnego, a od nieprzyiaciół moich byłem wybawiony.
5. Ogarnęły mię były boleści[3] śmierci, a potoki niepobożnych zatrwożyły mię.
6. Boleści grobu ogarnęły mię były, zachwyciły mię sidła śmierci.
7. W utrapieniu moiém wzywałem Pana, i wołałem do Boga mego; wysłuchał z kościoła[4] swego głos móy, a wołanie moie przed oblicznością iego przyszło do uszu iego.
8. Tedy się ziemia wzruszyła i zadrzała, a fundamenty gór zatrzasnęły się, i wzruszyły się od gniewu iego.
9. Występował dym z nozdrzy iego, i ogień pożyraiący z ust iego, węgle się rospaliło od niego.
10. Nakłonił niebios, i zstąpił, a ciemność była pod nogami.
11. A wsiadłszy na Cheruba latał; latał na skrzydłach wiatrowych.[5]
12. Uczynił sobie z ciemności[6] ukrycie, około siebie namiót swóy z ciemnych wód, i z gęstych obłoków.
13. Od blasku przed nim rozeszły się obłoki iego, grad i węgle ogniste.
14. I zagrzmiał na niebie Pan, a Naywyższy wydał głos swóy, grad i węgle ogniste.
15. Wypuścił strzały swe, i rozproszył ie, a błyskawicami gęstemi rozgromił ie.
16. I okazały się głębokości wód, a odkryte są grunty świata na fukanie twoie, Panie! i na tchnienie wiatru nozdrzy twoich.
17. Posławszy z wysokości zachwycił[7] mię; wyciągnął mię z wód wielkich.
18. Wyrwał mię od mocnego nieprzyiaciela mego, i od tych, którzy mię mieli w nienawiści, choć byli mocnieyszymi nad mię.
19. Uprzedzili mię byli w dzień utrapienia mego; ale Pan był podporą[8] moią.
20. I wywiódł mię na przestrzeństwo; wyrwał mię, iż mię umiłował.
21. Nagrodził mi Pan według sprawiedliwości moiéy; według czystości rąk moich oddał mi.
22. Bom strzegł dróg Pańskich, anim odstąpił od Boga mego.
23. Bom miał wszystkie sądy iego przed oczyma memi, a ustaw iego nie odrzucałem od siebie.
24. Owszem byłem szczerym przed nim, a strzegłem się od nieprawości moiéy.
25. Przetoż oddał mi Pan według sprawiedliwości moiéy według czy-