Strona:Biblia Gdańska wyd.1840.pdf/695

Ta strona została przepisana.

23. Obfita żywność na roli ubogich, a drugi ginie przez nierostropność.
24. Kto zawściąga rózgi[1] swéy, ma w nienawiści syna swego; ale kto go miłuie, wczas go karze.
25. Sprawiedliwy ie, i nasyca[2] duszę swoię: ale żołądek niezbożnych niedostatek cierpi.

ROZDZIAŁ XIV.

Mądra niewiasta buduie dom swóy; ale go głupia rękami swemi rozwala.
2. Kto chodzi[3] w szczerości swoiéy, boi się Pana; ale przewrotny w drogach swoich gardzi nim.
3. W uściech głupiego iest rózga hardości; ale wargi mądrych strzegą ich.
4. Gdzie niemasz wołów, żłób iest próżny; ale siłą wołów mnoży się obfitość zboża.
5. Świadek[4] prawdziwy nie kłama; ale świadek fałszywy mówi kłamstwo.
6. Naśmiewca szuka mądrości, a nie znayduie; ale umieiętność rostropnemu iest snadna.
7. Idź precz od oblicza męża głupiego, gdyż nie znaydziesz przy nim warg umieiętności.
8. Mądrość ostróżnego iest rozumieć drogę swoię; ale głupstwo głupich iest zdrada.
9. Każdy głupi[5] nakrywa grzéch, a między uprzeymymi mieszka przyiaźń.
10. Serce każdego uznawa gorzkość duszy swoiéy, a do wesela iego nie przymięsza się obcy.
11. Dom niezbożnych zgładzony będzie; ale przybytek cnotliwych zakwitnie.
12. Zda się pod czas droga bydź[6] prosta człowiekowi; wszakże dokończenie iéy iest drogą na śmierć.
13. Także i w śmiechu boleie serce, koniec wesela bywa smutek.
14. Drogami swemi nasyci[7] się człowiek przewrotnego serca; ale się go chroni mąż dobry.
15. Prostak wierzy każdemu słowu; ale ostróżny zrozumiewa postępki swoie.
16. Mądry się boi, i odstępuie od złego; ale głupi dociera, i śmiałym iest.
17. Porywczy człowiek dopuszcza się głupstwa, a mąż złych myśli w nienawiści bywa.
18. Głupstwo prostacy dziedzicznie trzymaią; ale ostróżni bywaią koronowani umieiętnością.
19. Źli się kłaniaią przed dobrymi, a niepobożni stoią u drzwi sprawiedliwego.
20. Ubogi bywa i u przyiaciela[8] swego w nienawiści; ale wiele iest tych, którzy bogatego miłuią.
21. Bliźnim swym grzesznik pogardza; ale kto ma litość[9] nad ubogimi, błogosławionym iest.
22. Izali nie błądzą, którzy wymyślaią złe? a miłosierdzie i prawda należy tym, którzy wymyślaią dobre.
23. W każdéy pracy bywa pożytek; ale gołe słowo warg tylko do nędzy służy.
24. Bogactwo mądrych iest koroną ich; ale głupstwo głupich zostawa głupstwem.
25. Świadek prawdziwy wyzwala duszę; ale fałszywy kłamstwo mówi.
26. Kto się boi Pana, ma ufanie mocne, a synowie iego ucieczkę mieć będą.
27. Boiaźń Pańska iest źrzódło[10] żywota ku uchronieniu się sideł śmierci.
28. W mnóstwie ludu iest zacność królewska; ale w trosze ludu zniszczenie Hetmana.
29. Nierychły do gniewu iest bogaty w rozum; ale porywczy pokazuie głupstwo.
30. Serce zdrowe iest żywotem ciała; ale zazdrość iest zgniłością w kościach.
31. Kto ciemięży[11] ubogiego, uwłacza stworzycielowi iego; ale go[12] czci, kto ma litość nad ubogim.

32. Dla złości swoiéy wygnany by-

  1. Przyp. 22, 23.
  2. Ps. 34, 11.
  3. Iob. 12, 4.
  4. Przyp. 12, 17. 2 Moy. 23, 1.
  5. Przyp. 10, 23.
  6. Przyp. 12, 15.
  7. Przyp. 1, 31.
  8. Przyp. 19, 7.
  9. Ps. 41, 1. 2. 3. Matt. 5, 7.
  10. Przyp. 10, 11. r. 13, 14.
  11. Przyp. 17, 5.
  12. Matt. 25, 35.