Strona:Bogusław Adamowicz - Tajemnica długiego i krótkiego życia.pdf/120

Ta strona została uwierzytelniona.

i przeplatające wzajem, — budowę przedziwną, której każdy szczegół był arcydziełem sztuki zegarmistrzowskiej.
Lecz zbadawszy to wszystko dokładnie, mimo całego podziwu swego i zachwytu, przekonać się musiał i teraz, że nawet ten idealny zegar, zegar słońca, nie wskazuje dobrze.
Zasępił się nasz myśliciel i stał przez chwilę zniechęcony, w zwątpieniu i w rozpaczy. I wahał się tylko: czy lepiej wrócić do ludzi z wieścią, że nie ma sposobu uporządkowania ich bytów, — czy lepiej z dyamentowej wieży, na której się znajdował, rzucić się w otchłań i zginąć?
Po chwili jednak przyszła mu znowu myśl.
Muszą wszak istnieć jeszcze inne czasy, musi istnieć inny zegar, większy i doskonalszy, niż zegar Słońca i Ziemi.