się wykazać, że najgłówniejszym czynnikiem postępu jest wiedza; że moralność jest nieruchomym czynnikiem cywilizacyi[1]; że człowiek ograniczonego rozumu a najlepszych chęci, posiadając w rękach władzę, wyrządza zwykle więcej złego niż dobrego“[2], — tem samem uznał wyższość wiedzy nad moralnością.[3] Przeciwko temu powstał Herbert Spencer, oświadczył się John Stuart Mill, kilku historyków podjęło studyja, by wykazać mylność owego twierdzenia.[4] Rozgłos atoli i wpływ wielki Buckle’a w obozie wolnomyślnym, postępowym, zdaniu jego dał przewagę; a uczniowie, jak zwykle bywa, poszli dalej od swego mistrza, i samej tylko wiedzy przyznali wpływ istotny. I stanęły w Europie dwa główne obozy: jeden zachowawczy podporządkowujący wiedzę moralności, drugi wolnomyślny odwrotnie pierwszemu postępujący. Tymczasem wiedza i moralność nie są nieprzyjazne względem siebie, owszem łączą się z sobą i wzajemnie wspierają. Od postępu wiedzy nie możemy w żadnym razie oddzielać postępu obyczajowości. Wiedza, powiedzielibyśmy, jest to teoryja ludzkości, a zastosowaniem tej teoryi do życia czyli praktyką jest obyczajowość.[5] Nie dość wiedzieć, co jest dobrem, trzeba mieć wolę pełnić to dobro. Wiedza rozproszy przesądy, wykaże fałsze, oświeci prawdziwą drogę, ale woli niezbędnej do walki o wolność i doskonałość nie wykształci.
- ↑ Hist. cyw. w Anglii przekład Wł. Zawadzkiego. T. I. str. 153.
- ↑ Hist. cyw. T. I. str. 155.
- ↑ Atoli sam Buckle, powiedziałbym, pomimowolnie wskazuje na ważność kształcenia moralności, a więc charakteru, woli. „Mieć wolę wypełniania powinności naszych stanowi część obyczajową (postępu); wiedzieć jak ją wypełniać, jest częścią umysłową. Im ściślej połączone są z sobą te dwie części, z tem większą rozwijają się zgodnością.“ T. I. str. 148. I w tem leży istotna prawda. „Ludzie nie mogą być nigdy wolnymi, jeśli nie są wychowani do wolności. A wychowanie takie nie znajduje się w szkole i nie czerpie z książek; ale leży ona w panowaniu nad samym sobą, w poleganiu na samym sobie i w samorządzie.“
- ↑ Npd. Lecky — „History of European morals, from Augustus to Charlemagne,“ gdzie usiłuje dowieść, że moralność jest ruchomym czynnikiem. Sam Buckle w jednem miejscu to przyznaje, gdy powiada na str. 1. T. III., że rozwój prawd moralnych jest powolniejszy (od rozwoju praw umysłowych) i zasób ich mniej się powiększa.“
- ↑ Condorcet-Esquisse T. I. str. 86. Jak wysoko podniesienie umysłowe ludu może wpłynąć na jego moralność, dowodem są Szląsk austryjacki, Prusy Wschodnie, Czechy, Łużyce. O tych ostatnich czytaj str. 304. Rys dziejów Serbo-łużyckich przez W. Bogusławskiego Petersburg. 1861.