Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/139

Ta strona została przepisana.

się z samym sobą być w śmiesznej sprzeczności, gdyś go i chwalił i ganił, i najuczciwszym i najniegodniejszym człowiekiem być mienił; któregoś imie z uszanowaniem wymieniał, za najcelniejszego w swym kunszcie poczytywał, tegoś o oszukanie spólnika oskarżył. Ale, jak mi się zdaje, chwaląc go, oddawałeś hołd prawdzie: oskarżając łaskęś sobie jednał: w pierwszym razie szedłeś za własnym sądem: w drugim za wolą i upodobaniem Cherei.

VII. Oszukał Roscyusz. Śmiesznie to brzmi w uszach i mniemaniu ludzi. Gdyby nawet dopadł jakiego bogacza, tchórza, obranego z rozumu, nieobrotnego, nie umiejącego swego prawa dochodzić, toby to jeszcze było nie do uwierzenia. Ale zobaczmy kogo oszukał. K. Fanniusza Chereę Roscyusz oszukał. Proszę i zaklinam was, którzy ich znacie, porównajcie obu sposób życia: którzy nie znacie, na twarz obu spojrzyjcie. Ona głowa i brwi krótko ostrzyżone nie zdająż się trącić przewrotnością i chytrość obwieszczać? Jeżeli z milczącej powierzchowności domyślać się można co się wewnątrz duszy dzieje, nie zdajeż się Fanniusz od stóp do głów z podstępu, oszukaństwa, kłamstwa całkiem złożony? on, który dla tego brwi i głowę nosi ostrzyżone, żeby nie było można powiedzieć, że z włosów nawet jest do uczciwego człowieka podobny. Jego osobę wyśmienicie Roscyusz na teatrze udaje; a jednak za to przysługę należytej nie odnosi wdzięczności. Bo kiedy Balliona[1], niecnego i krzywoprzysięzkiego koczota przedstawia, Chereę przedstawia. Ta rola brzydka, ohydna, plugawa, ma swój wzór w obyczajach, naturze, życiu tego człowieka. Niewiadomo dla czego on Roscyusza w przewrotności i oszukaństwie za sobie podobnego uważa, chyba dla tego iż postrzegł, że go trafnie w roli koczota udaje. Rozważ przeto jak najpilnjej, K. Pizonie, który którego mógł oszukać. Roscyusz Fanniusza? Jak to? prawy nieprawego, skromny bezwstydnego, sumienny krzywoprzysięzcę, prostoduszny chytrego, hojny skąpego. To niepodobna do wiary. Jak, gdyby powiedziano że Fanniusz Roscyusza oszukał, byłoby jedno i drugie dla charakteru obydwóch podobne do prawdy, to jest że to Fanniusz z przewrotności uczynił, i że Roscyusz przez nieostrożność dał się oszukać: tak, gdyby Roscyusza obwiniono jakoby Fanniusza oszukał, jedno i drugie jest niepodobne do wiary, to jest

  1. Ballio, osoba z komedyi Plauta, Pseudolus, przedaje niewolników i stręczy kobiety.