Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 1 Mowy.djvu/196

Ta strona została przepisana.

przeciw takiemu fortelowi jakim sposobem zastawić się muszę. Zamiarem twoim jest odpowiedzieć mi dopiero po obu igrzyskach: moim przed pierwszemi igrzyskami wyrok otrzymać[1]. Twój sposób uważany będzie za chytry: mój za konieczny.

XII. Com wprzód powiedział, że z tobą będę miał do czynienia, tak się rzecz ma. Gdym się tej sprawy na prośbę Sycylianów podjął, miałem sobie za rzecz chlubną i zaszczytną, że oni, którzy już doświadczyli mojej prawości i wstrzemięźliwości, teraz wiernego dopełnienia obowiązku i pilności doświadczyć chcieli. Ale podejmując się tej sprawy, miałem coś jeszcze wyższego na celu, to jest żeby lud Rzymski moje dobre chęci ku Rzeczypospolitej mógł poznać. Bo to mi się cale nie zdawało rzeczą godną moich starań i usiłowań, człowieka głosem powszechnym już potępionego przed sąd powołać, gdyby twoja nieznośna przemożność i chęć przekupienia sędziów, jakieś w tych ostatnich latach w niektórych sprawach okazał, w sprawę także tego do rozpaczy przywiedzionego człowieka nie wtrąciła się. Ale ponieważ to panowanie i przewodzenie w sądach taką ci rozkosz sprawuje, i gdy są ludzie, którzy swej chciwości i hańby ani się wstydzą, ani ich nie żałują, którzy jakby umyślnie na nienawiść i rozjątrzenie ludu Rzymskiego narażać się zdają: oświadczam żem się dla tego właśnie podjął tej sprawy, może zbyt ciężkiej i niebezpiecznej dla mnie, ale godnej tego żebym całą siłę mego wieku i zdolności w niej natężył. Ponieważ cały nasz stan winą nieuczciwości i śmiałości niewielkiej liczby osób jest dotknięty i osławą sądów obarczony: oświadczam się także nieprzyjacielem, nienawisnym oskarżycielem, stałym i zaciętym przeciwnikiem tego rodzaju ludzi. Toć jest co przed się biorę, czego sobie życzę, czem na urzędzie zajmować się będę, czem się zaraz na tem miejscu[2] zajmę, gdzie

  1. Użyty przez Cycerona wyraz comperendinem, potrzebuje objaśnienia. Comperendinatio, od wyrazu perendie, pojutrze, jest odłożenie wyroku do trzeciego dnia. Po wysłuchaniu dowodów i odwodów stron pracujących się o zdzierstwo, sędziowie nakazywali im podług prawa Serwiliuszowego przyjść za trzy dni dla wysłuchania wyroku. Prawo to postanowione było dla zapobieżenia pomyłkom ze spiesznego wyrokowania wyniknąć mogącym. Trzeciego tedy dnia, w którym pozwany przed pozywającym mówił, i nie mógł już odpowiedzieć, sędziowie wydawali wyrok.
  2. To jest na mównicy, z której sami tylko urzędnicy, lub przez nich nań wprowadzeni mówić mogli.