Strona:E. W. Hornung - Pamiętnik złodzieja.pdf/165

Ta strona została skorygowana.




VIII.
Świętokradzkie łupy.

Z owej epoki należy zapisać w naszej kronice pewien fakt, który przyczynia mi osobiście największego wstydu. Wymieniłem cały szereg zdradzieckich czynów obmyślanych i wykonanych przez Raffles’a, a nie wspominałem o zbrodni ciążącej, wyłącznie na mojem sumieniu. W pamiętniku ujawniającym przekroczenia mego przyjaciela wypada, iżbym wyznał z pokorą i własne winy. Ja to zapominając o w rodzonych każdemu człowiekowi uczuciach, o elementarnych zasadach uczciwości, powziąłem zamiar ograbienia rodzinnego mego domu.
Nie myślę usprawiedliwiać tego postępku, nadmienić jednak muszę, że od lat kilku majętność rodziców moich przeszła w ręce dalekiego krewnego, względem którego żywiłem niechęć, tłómaczącą w części moje przewinienie. Powiększył on i przebudował starą naszą posiadłość, zmieniając ją tem samem do niepoznania. Człowiek ten był zapamiętałym sportsmanem i gdzie ojciec mój hodował pod szkłem najwyborniejsze gatunki brzoskwiń, ów Wandal zbudował stajnię, utrzy-