Strona:Ernest Buława - Poezye studenta - tom I.pdf/164

Ta strona została przepisana.

On stępa z dziwną jakąś w duszy marą
Diabeł z gitarą!

Ledwie gdzie stanie, a dłońmi drżącemi
Zatarga w stronach i trele zanuci,
Szaleją wszystkie dziewczęta na ziemi,
Gdy idzie, każda pyta kiedy wróci? —
On stępa w duszy swej z anielską marę,
Diabeł z gitarę!

Lecz on nie wraca, coraz dalej goni,
Psy za nim wyją i wyją dziewczęta!!!
Ale on żadnej nawet nie da dłoni,
Może on jedną tylko zapamięta?
Bo on się wlecze z straszną w duszy marą,
Diabeł z gitarą!





SPOWIEDŹ.
(Romans ze słów pieśni gminnej.)
Tam oj smutne chłopię stało
Tak się kwiatkom spowiadało. —


PACHOLĘ.

Dla czego kwiatku, dla czego,
W skał cichem odosobnieniu,
Wśród zadumania cichego
W tajemnem kwitniesz milczeniu,
Nad brzegiem strumyka tego? —


NARCYZ.

O! szczęśliwy wtedy byłem
Kiedy w pączku lica kryłem,
Nie znając zimy, jesieni,
Ni skwarnych lata promieni,
O! szczęśliwy wtedy byłem ! —